AKTUALIZACJA. Miały powstać korytarze humanitarne. Rosja złamała ustalenia

UKRAINA / Już dziesięć dni trwa wojna na Ukrainie. Dziś rano doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak poinformował o otwarciu korytarzy humanitarnych dla cywilów z Mariupola i Wołnowachy. Wcześniej o chwilowym zawieszeniu broni informowało rosyjskie ministerstwo obrony.

Zawieszenie broni rozpoczęło się przed godziną 9 i powinno potrwać do godz. 15. Ewakuacja mieszkańców miała przebiegać na trasie Mariupol – Nikolśke – Roziwka – Połohy – Orichiw – Zaporoże.

In #Mariupol, the evacuation of the population begins.

— NEXTA (@nexta_tv) March 5, 2022

Rosyjska armia złamała ustalenia!

Rosyjska armia kontynuowała ataki rakietowe i bombowe na Mariupol, Wołnowachę i inne miasta, łamiąc ustalenia w sprawie korytarzy humanitarnych i ignorując apele organizacji międzynarodowych – oświadczyło ukraińskie MSZ. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża przekazał, że ewakuacja ludności cywilnej nie będzie mogła rozpocząć się w sobotę. „Dzisiejsze wydarzenia rozdzierają serce”.

„Trwające ostrzały uniemożliwiają otwarcie korytarzy humanitarnych, którymi można by było bezpiecznie ewakuować ludność cywilną i dostarczać leki oraz żywność” – poinformował rzecznik MSZ Ołeh Nikołenko w mediach społecznościowych.

„Twierdzenia rosyjskiego ministerstwa obrony o tym, że rzekomo siły ukraińskie tworzą przeszkody dla ewakuacji mieszkańców otoczonych miast nie są zgodne z prawdą i są dezinformacją, której celem jest usprawiedliwienie przestępczych działań rosyjskiej armii” – podkreślił Nikołenko.

Rzecznik zarzucił stronie rosyjskiej „ignorowanie apeli organizacji międzynarodowych, w tym Czerwonego Krzyża” oraz łamanie konwencji genewskiej i dokonywanie zbrodni wojennych.

 „W związku z tym, że strona rosyjska nie przestrzega zawieszenia broni i kontynuuje ostrzały zarówno samego Mariupola, jak i jego okolic, dla zachowania bezpieczeństwa ewakuacja mieszkańców jest przełożona” – poinformowały wcześniej władze tego miasta. 

Osoby, które zebrały się, by wziąć udział w ewakuacji, wezwano do rozejścia się i udania się do schronów. Na zdjęciach opublikowanych w Internecie widać tłum ludzi czekających na opuszczenie miasta.  

Władze poinformowały w komunikatorze Telegram, że są kontynuowane rozmowy ze stroną rosyjską, by umożliwić ewakuację mieszkańców.

„Prowadzimy dialog ze stronami dotyczący bezpiecznego przejścia ludności cywilnej z różnych miast dotkniętych konfliktem” – podał Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża w komunikacie.

 „Dzisiejsze wydarzenia w Mariupolu i innych miastach rozdzierają serce. Każda inicjatywa stron konfliktu, która dałaby cywilom wytchnienie od przemocy i pozwoliłaby im dobrowolnie wyjechać na bezpieczniejsze tereny jest mile widziana” – dodano.

Z okolic Wołnowachy planowano ewakuować ponad 15 tys. osób, jednak w godzinach południowych armia rosyjska rozpoczęła ostrzał miasta. 

 – Udało się ewakuować  jedynie ok. 400 osób. Byli to ludzie, którym udało się dotrzeć do miejsca, w którym dzień wcześniej zatrzymał się konwój pojazdów ewakuacyjnych – poinformował w sobotę szef wojskowo-cywilnej administracji obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.