Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
ŚWIAT / Samolot linii Ryanair z Aten do Wilna został dzisiaj pod pozorem zagrożenia ładunkiem wybuchowym zmuszony przez białoruskiego myśliwca do lądowania na lotnisku w Mińsku. Na pokładzie samolotu był dziennikarz i aktywista Raman Pratasiewicz.
Opozycjonista został aresztowany tuż po wylądowaniu samolotu. Samolot był zarejestrowany na terenie Rzeczpospolitej Polskiej.
Ryanair zamieścił w sieci oświadczenie. Można się z niego dowiedzieć, że to białoruska kontrola ruchu lotniczego powiadomiła załogę samolotu o domniemanym zagrożeniu bombowym na pokładzie.
Reakcja europejskich przywódców
Akt potępili europejscy przywódcy. „Jestem bardzo zaniepokojony doniesieniami o przymusowym lądowaniu samolotu Ryanair w Mińsku.
Wzywamy władze Białorusi do natychmiastowego zwolnienia samolotu i wszystkich jego pasażerów” – napisał na Twitterze Charles Michel, przewodniczący Rady Europejskiej.
Very concerned regarding reports of a forced landing of #Ryanair flight in Minsk.
— Charles Michel (@eucopresident) May 23, 2021
We call on Belarus authorities to immediately release the flight and all its passengers.
An #ICAO investigation of the incident will be essential.
Stanowisko MSZ
Stanowisko wydało też Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP. Podsekretarz stanu Marcin Przydacz w trybie natychmiastowym wezwał do MSZ Chargé d’Affaires Ambasady Republiki Białorusi Aleksandra Czesnowskiego.
„Celem spotkania było przekazanie zdecydowanego protestu wobec zmuszenia do lądowania cywilnego statku powietrznego linii Ryanair należącego do spółki zarejestrowanej na terenie Rzeczypospolitej Polskiej” – informuje MSZ. Podkreśla, że działania takie noszą znamiona aktu terroryzmu państwowego.
„Ograniczając swobodę decyzji kapitana statku powietrznego, władze Republiki Białorusi spowodowały zagrożenie dla ruchu lotniczego oraz dla życia pasażerów i załogi samolotu. Okoliczności tego zdarzenia muszą zostać niezwłocznie wyjaśnione przed właściwymi instancjami międzynarodowymi. Społeczność międzynarodowa nie może pozostawić tych działań bez zdecydowanej odpowiedzi” – można przeczytać w stanowisku polskiego MSZ.
Czeskie stanowisko
Również czeski minister spraw zagranicznych Jakub Kulhánek potępił działania władz białoruskich i zaapelował o natychmiastowe zwolnienie Romana Protasiewicza i wszystkich pasażerów. „Niedopuszczalne jest, aby białoruski reżim nadużywał międzynarodowego prawa lotniczego do prześladowania swoich przeciwników,” napisał Jakub Kulhánek.
Je neakceptovatelné, že běloruský režim zneužil mezinárodní letecké právo k pronásledování svých oponentů. Důrazně vyzýváme k vyšetření případu a k okamžitému propuštění Romana Protaseviče a všech pasažérů letu #Ryanair do Vilniusu.
— Jakub Kulhanek (@JakubKulhanek) May 23, 2021
Wieczorem minister poinformował o tym, że jutro zostanie wezwany do czeskiego MSZ białoruski ambasador. „Zostanie mu przekazany zdecydowany protest w związku z całkowicie niedopuszczalnym działaniem dotyczącym przerwania cywilnego lotu z Aten do Wilna w białoruskiej przestrzeni powietrznej” – informuje Kulhánek.
Akt potępił również premier Andrej Babiš.
Naprostý souhlas s @vonderleyen. Akt Běloruska byl absolutně nepřijatelný. https://t.co/cQmKNAik19
— Andrej Babiš (@AndrejBabis) May 23, 2021