Merian C. Cooper zgłosił się jako ochotnik do armii polskiej, walczącej z przeważającymi siłami w wojnie polsko-bolszewickiej. Powodem jego zaangażowania był dług wdzięczności, jaki czuł wobec Polaków. Po powrocie do USA rozpoczął błyskotliwą karierę filmową. Do jego największych sukcesów należało nakręcenie filmu King Kong z 1933 roku i zdobycie statuetki Oscara w 1952 roku.

Merian Caldwell Cooper urodził się 24 października 1893 w Jacksonville na Florydzie w Stanach Zjednoczonych. Po nieukończonych studiach na Akademii Marynarki Wojennej podjął pracę jako dziennikarz.

W pogoni za Pancho Villą

W 1916 roku wstąpił do amerykańskiej Gwardii Narodowej. W jej szeregach uczestniczył w poszukiwaniach Pancho Villi na pograniczu z Meksykiem. Właśnie w tym roku ten rewolucjonista meksykański wtargnął na tereny USA i ze swymi ludźmi napadł na miasteczko Columbus w stanie Nowy Meksyk, usytuowane pięć kilometrów od granicy. W czasie walk poległo co najmniej ośmiu amerykańskich żołnierzy i piętnastu cywilów. Zginęło też około osiemdziesięciu Meksykanów, ponieważ obrońcy amerykańscy nie zamierzali tanio sprzedać swej skóry.

W odpowiedzi na to prezydent Woodrow Wilson wysłał przeciw Villi korpus liczący 6 tysięcy żołnierzy, pod dowództwem generała Johna Pershinga. W trakcie pościgu Villi Amerykanie przekroczyli granicę Meksyku. W lutym 1917 rząd USA nakazał powrót karnej ekspedycji Pershinga. Operacja zakończyła się klęską. W 1923 roku  Pancho Villa został zamordowany w swoim samochodzie wraz z czterema ochroniarzami.

W trakcie swojej kariery rewolucyjnej narobił sobie tylu wrogów, że ostateczne ustalenie tożsamości zleceniodawców likwidacji tego legendarnego rewolucjonisty lub jak kto woli, zwykłego rzezimieszka i bandyty, jest raczej niemożliwe. Dodajmy, iż w postać Pancho Villi wcieliła się pokaźna liczba aktorów filmowych. Byli wśród nich tacy gwiazdorzy jak Wallace Berry, Yul Brynner, Telly Savalas, Antonio Banderas. Jak na razie, ostatni raz w jego roli pojawił się Johnny Deep.  

Pancho Villa w latach 1910 – 1915. Dla jednych rewolucjonista, dla innych zwykły bandyta.
Fot. Biblioteka Kongresu w Waszyngtonie

Cooper postanawia spłacić dług Polakom

W 1917 roku Cooper chcąc zostać lotnikiem, ukończył szkołę pilotażu w Nowym Jorku. Następnie wstąpił do Amerykańskiego Korpusu Ekspedycyjnego, który uczestniczył w walkach I wojny światowej w Europie. Jesienią 1918 pilotując samolot rozpoznawczy został zestrzelony nad Niemcami. Udało mu się wylądować, doznał jednak poparzeń i skończył w niewoli. Po oparzeniach pozostały mu blizny na dłoniach.

Po zawieszeniu broni 11 listopada 1918, powrócił do Francji, po czym w lutym 1919 roku przyjechał do Polski w ramach misji ARA (American Relief Administration), której celem było niesienie pomocy humanitarnej zniszczonej Europie.  Merian Cooper przydzielony został do misji żywnościowej we Lwowie.

Tu należy wspomnieć, że w 1779 roku miała miejce bitwa pod Savannah, która była jednym ze starć zbrojnych wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. W konflikcie tym walczył również jego prapradziadek pułkownik John Cooper, wspólnie ze swoim przyjacielem Kazimierzem Pułaskim. Bitwa zakończyła się zwycięstwem Anglików, wśród poległych znalazł się również Pułaski. Przypomnijmy, że jest on bohaterem narodowym Stanów Zjednoczonych, a w 2009 roku amerykański kongres przyznał mu obywatelstwo honorowe.

Pamięć o bitwie pod Savannah i bohaterskiej śmierci Pułaskiego walczącego po stronie Amerykanów, przekazywana w rodzinie Cooperów z pokolenia na pokolenie, spowodowała, że Merian postanowił spłacić Polakom dług wdzięczności. Podczas pobytu w Paryżu zgłosił się do szefa polskiej misji wojskowej generała Tadeusza Rozwadowskiego, któremu zaoferował gotowość służenia Polsce także na linii frontu.

W porozumieniu z Rozwadowskim pojechał do Warszawy, gdzie przedstawił swą ofertę Naczelnikowi Państwa Józefowi Piłsudskiemu. Piłsudski przyjął ofertę niezbyt chętnie, jednak po krótkim wahaniu, wyraził zgodę na zwerbowanie kilku doświadczonych lotników amerykańskich. W połowie września 1919 roku grupa ośmiu amerykańskich pilotów przybyła do Polski. Zostali przydzieleni do 7. Eskadry Myśliwskiej, stacjonującej na lotnisku na Lewandówce pod Lwowem.

Merian C. Cooper w 1920 roku w mundurze polskiego lotnika.
Fot. Wikipedia, autor nieznany

Walki z bolszewikami

W grudniu 1919 Eskadra przyjęła nazwę 7. Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki. Cooper został zastępcą dowódcy eskadry, majora Fauntleroya oraz dowodził jedną z jej dwóch grup, grupą Pułaski.

Podczas wycofywania się sił polskich pod naciskiem ofensywy radzieckiej eskadra w dalszym ciągu brała czynny udział w walkach, jednak podczas startu w Berdyczowie samoloty Coopera i jego towarzysza broni Crawforda zostały uszkodzone przez kawalerzystów Budionnego. Obaj na szczęście zdołali uciec pieszo spod bezpośredniego zagrożenia. Pod koniec czerwca, Cooper został dowódcą eskadry, wysłanej ponownie do Lwowa.

W dniu 13 lipca 1920 samolot Coopera został zestrzelony przez bolszewików i był zmuszony wylądować za linią wroga. W Polsce został uznany za zaginionego, w rzeczywistości trafił do niewoli, gdzie po nieudanej próbie ucieczki został skierowany do oddziału oczyszczającego tory kolejowe pod Moskwą. Przy pomocy dwóch innych polskich jeńców, porucznika Sokołowskiego i kapitana Zalewskiego, udało mu się uciec. W kwietniu 1921 dotarł na Łotwę, skąd przedostał się do Polski.

Merian C. Cooper w 1927 roku
Źródło: Rachel Helps (BYU), Wikipedia

Początki kariery filmowej

Po powrocie z niewoli został udekorowany przez marszałka Józefa Piłsudskiego Orderem Virtuti Militari. Po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej Cooper powrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie ponownie pracował jako dziennikarz, a jednocześnie podróżował po mało odwiedzanych miejscach świata. Stał się też dokumentalistą i producentem filmowym w Hollywood. Nakręcił m. in. dokumentalne filmy z podróży do Turcji i Azji Wschodniej oraz fabularny „The Four Feathers” o walkach z Zulusami, który nakręcił w Afryce Środkowej.

Zainspirowany życiem goryli, napisał scenariusz i stał się współreżyserem filmu King Kong z 1933 roku, który odniósł ogromny sukces pomimo panującego kryzysu gospodarczego. Sam Cooper zagrał w ekranizacji pilota samolotu atakującego wielką małpę. Jako producent przyczynił się do powstania wielu klasycznych filmów, w tym np. Małe kobietki. Stworzył duet Fred Astaire i Ginger Rogers. Wspólnie z Johnem Fordem wyprodukował kilka klasycznych westernów tego reżysera, m.in. „Nosiła żółtą wstążkę”, „Fort Apache”, „Poszukiwacze” oraz komedię „Spokojny człowiek”. Łącznie został producentem 62 filmów, dwa wyreżyserował, do ośmiu napisał scenariusze.

Jedną z najważniejszych osób w Hollywood

W 1934 pismo „Fortune” uznało Coopera za jedną z najważniejszych osób w Hollywood. W 1952 otrzymał Oscara za twórczy wkład do sztuki filmowej. Zasługi dla filmu zapewniły mu honorowe miejsce w słynnej Alei Gwiazd w Hollywood, chociaż jego imię umieszczono tam z błędem, pisząc zamiast: „Merian”, „Meriam”. Zarobione w przemyśle filmowym pieniądze inwestował w przemysł lotniczy – m.in. w latach 1930–1932 był dyrektorem niedziałających już legendarnych linii lotniczych Pan American World Airways (Pan Am).

Podczas II wojny światowej był szefem sztabu generała Claire’a Chennaulta – dowódcy Amerykańskich Sił Powietrznych w Chinach, a następnie zastępcą szefa sztabu lotnictwa amerykańskiego na Pacyfiku, pod dowództwem generała Douglasa MacArthura. W 1950 został awansowany do stopnia generała brygady.

Gwiazda Meriana C. Coopera w Hollywoodskiej Alei Gwiazd w Los Angeles z błędem w imieniu.
Fot. JGKlein, Wikipedia

Kontakty z Polakami

W latach 20. i 30. Cooper ciągle utrzymywał związki z Polską i Polakami. W 1922 opublikował w Chicago wspomnienia „Faunt-le- Roy i jego eskadra w Polsce. Dzieje Eskadry Kościuszki”. W 1937 został członkiem Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce i patronował akcjom zbierania środków finansowych na Fundusz Inwalidzki im. I. J. Paderewskiego.

W 1939 roku, po agresji Niemiec na Polskę, zorganizował koncert charytatywny z dochodem przeznaczonym na pomoc temu krajowi. W czasie wojny starał się pomagać Polakom przebywającym na terenie Stanów Zjednoczonych oraz spotykał się z polskimi władzami. Będąc w Anglii nawiązał również kontakty z polskim Dywizjonem 303, który kontynuował tradycje Eskadry Kościuszkowskiej.

Później wielokrotnie przesyłał Dywizjonowi gratulacje i okolicznościowe życzenia. Warto wspomnieć, iż pierwszemu okresowi działań bojowych tej jednostki myśliwskiej jest poświęcona książka słynnego polskiego podróżnika i pisarza Arkadego Fiedlera Dywizjon 303. Po wojnie utrzymywał kontakty z polskimi lotnikami, którzy wyemigrowali do USA. 

Merian Caldwell Cooper zmarł 21 kwietnia 1973 w San Diego w Kalifornii. Przyczyną śmierci była choroba nowotworowa. Był to prawdopodobnie ojciec Macieja Słomczyńskiego,  polskiego pisarza i tłumacza, który swoje powieści kryminalne pisywał pod pseudonimem Joe Alex. Losami Coopera inspirowany był niemy film Gwiaździsta eskadra w reżyserii  Leonarda Buczkowskiego z 1930 roku. W roku 2008 imieniem Coopera nazwana została ulica w warszawskiej dzielnicy Bemowo, a 2018 roku rondo w Rzeszowie.

(gam)

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Reklama

REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego