TRZYNIEC / Przed dziewięćdziesięciu laty Trzyniec otrzymał prawa miejskie. Pierwotnie była to jedna z najmniejszych wiosek na Śląsku Cieszyńskim, która prawdopodobnie powstała już w drugiej połowie XIV wieku. Proces przeobrażania wsi w miasto rozpoczął się w XIX wieku.
Zanim Trzyniec został miastem
Kiedy w 1799 roku wieś nabył książę Albert Sasko-Cieszyński, zięć cesarzowej Marii Teresy, rozpoczął się jej powolny rozwój. Jeszcze w 1792 roku książę kupił Łyżbice. W czasach Alberta w Trzyńcu żyło około trzystu mieszkańców, którzy trudnili się przede wszystkim rolnictwem, hodowlą bydła i pracą w okolicznych lasach. W 1839 roku arcyksiążę Karol, następca Alberta, uruchomił w Trzyńcu piec węglowo-drzewny. Od tej chwili rozpoczęła się historia Huty Trzynieckiej. Zarazem był to początek symbiozy Trzyńca z hutą, która trwa do dzisiaj.
Na przełomie XIX i XX wieku miejscowość powoli przekształcała się z małej podgórskiej wioski w centrum przemysłowe, które coraz bardziej nabierało miejskiego charakteru. W 1872 roku na terenie wsi wyrosły pierwsze kolonie robotnicze Olza i Borek. 18 marca tegoż roku otwarto Kolej Koszycko-Bogumińską, która wiodła również przez Trzyniec.
W połowie XIX wieku w Trzyńcu powstały dwie szkoły: niemiecka i polska. Początki czeskiego szkolnictwa sięgają 1920 roku. Od 1878 roku trzyńczanie zaczęli korzystać z usług miejscowej poczty. W latach dziewięćdziesiątych XIX wieku do Trzyńca dotarły telegraf i telefon. W 1885 roku w wiosce wzniesiono kościół katolicki, a w 1899 roku ewangelicki.
Cesarz Franciszek Józef I i jego syn Rudolf odwiedzają Trzyniec
29 października 1877 roku Trzyniec, a zwłaszcza tutejsze huty, odwiedził jedyny syn cesarza Franciszka Józefa I, książę koronny Rudolf, w ramach swojej pierwszej i ostatniej wizyty na Śląsku Cieszyńskim. Po uroczystym przyjęciu Rudolf wraz ze swą świtą udał się przez Leszną Dolną, Wędrynię i Bystrzycę do Gródku.
18 października 1880 roku do uroczyście przyozdobionego Trzyńca przybył sam cesarz Franciszek Józef I. Monarcha obejrzał wszystkie zakłady hutnicze i z zainteresowaniem obserwował pracujących robotników. Potem powrócił do Cieszyna, gdzie wówczas nocował.
17 września 1890 roku cesarz przejeżdżał przez Trzyniec, jadąc na manewry wojskowe do Prus. Wówczas dworski pociąg zatrzymał się na kilka minut na trzynieckim dworcu. Franciszek Józef wyszedł na peron wśród grzmiących okrzyków licznie zgromadzonej ludności i wystrzałów moździerzowych. Trzyniecki burmistrz Franciszek Obtulowicz wygłosił mowę powitalną. Cesarz wymienił kilka słów z niektórymi z obecnych. Potem udał się w dalszą podróż.
4 września 1906 roku przebiegały w okolicach Kojkowic (obecnie dzielnicy Trzyńca) wielkie manewry wojskowe, mające miejsce na Śląsku Cieszyńskim na przełomie sierpnia i września tego roku. Ze wzgórza zwanego Górką oglądał je sam Franciszek Józef. Wydarzenie to upamiętnia pomnik, odsłonięty 8 września 1908 roku, który przetrwał do dzisiaj, a w 2010 roku został odnowiony. Ćwiczenia wojskowe trwały kilka dni w różnych miejscach w okolicach Cieszyna i Trzyńca. Uczestniczyło w nich ponad 60 tysięcy żołnierzy.
Wielki pożar w hucie
10 lipca 1927 roku o godz. 3.30 w walcowni Huty Trzynieckiej wybuchł wielki pożar. Ogień prawdopodobnie spowodowało krótkie spięcie. Z żywiołem walczyło aż dwanaście jednostek strażackich. Oprócz jednostki z Huty Trzynieckiej przybyli jeszcze strażacy z Łyżbic, Końskiej, Lesznej, Oldrzychowic, Wędryni, Bystrzycy, Gródka, Jabłonkowa, Ropicy, Czeskiego Cieszyna, a nawet z Cieszyna.
Prezydent Masaryk przyjeżdża do Trzyńca
Strażakom sprzyjała aura, ponieważ nad ranem przestał wiać wiatr i zaczął padać drobny, lecz gęsty deszcz. W pożarze nikt nie stracił życia, ani nie został ranny. Szkody oszacowano na 10 milionów ówczesnych koron, które zostały wypłacone z ubezpieczenia. Był to największy pożar w Hucie Trzynieckiej od jej powstania.
Po rozpadzie Austro-Węgier Trzyniec został częścią Czechosłowacji. W niedzielę 6 lipca 1930 gminę odwiedził pierwszy prezydent czechosłowacki Tomáš Garrigue Masaryk. Przy wjeździe do Trzyńca na głowę państwa czekała brama triumfalna. Na powitanie zaczęły dzwonić dzwony kościelne i zabrzmiały syreny fabryczne.
Przed domem towarowym E. Blumenfelda, w miejscach obecnego skrzyżowania z semaforami na końcu ulicy 1 maja, stała trybuna. Po odegraniu hymnu czechosłowackiego prezydenta przywitał burmistrz gminy Rudolf Pazdírek, natomiast wiceburmistrz Piotr Kornuta w imieniu miejscowych Polaków wygłosił krótkie przemówienie w języku polskim. Drugi wiceburmistrz Karl Kodal przywitał prezydenta w imieniu trzynieckich Niemców.
Warto wspomnieć, że Piotr Kornuta podczas II wojny światowej zaangażował się w antyniemiecki ruch oporu. W 1945 roku zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Po uroczystych przemówieniach głowa państwa przyjęła bukiety róż od trzech dziewczyn, które symbolizowały trzy narodowości żyjące w Cieszyńskiem – czeską, polską i niemiecką. Potem prezydent udał się do Huty Trzynieckiej.
Trzyniec miastem
Trzyniec złożył wniosek o przyznanie praw miejskich w 1928 roku, jeszcze przed wizytą prezydenta. Jego wizyta prawdopodobnie przyśpieszyła pozytywne rozpatrzenie wniosku na skutek ingerencji głowy państwa po powrocie do stolicy. Zanim Masaryk został prezydentem, przebywał stosunkowo często na Śląsku Cieszyńskim. Na przykład w 1912 roku odwiedził wspólnie z córką Alicją schronisko na Jaworowym.
11 czerwca 1936 przez region przejeżdżał drugi prezydent Republiki Czechosłowackiej, Edvard Beneš, wracający z oficjalnej wizyty z Rumunii. Z Koszyc podróżował pociągiem Koleją Koszycko-Bogumińską. Na każdym przystanku, włącznie z Trzyńcem, Beneša witały tłumy ludności. Pociąg zatrzymał się na dziesięć minut dopiero w Boguminie, skąd prezydent kontynuował podróż do Pragi.
Po wybuchu II wojny światowej 1 września 1939 Trzyniec został przyłączony do III Rzeszy. Niemiecka okupacja trzynieckiego pochłonęła 322 ofiar, włącznie z wieloma miejscowymi Żydami. Niemcy spalili też żydowską synagogę z 1930 roku. W Trzyńcu zginęli również radzieccy jeńcy wojenni – prawie sześćdziesięciu z nich zginęło w obozie pracy na Borku, czterej zostali zastrzeleni w Tyrze. Z obozów koncentracyjnych nie powróciło 6 duchownych z Trzyńca i okolic.
Po wojnie
W maju 1946 roku do Trzyńca zostały przyłączone wioski Końska, Leszna Dolna i Łyżbice, w 1960 roku Kojkowice i Leszna Górna. W 1980 w skład Trzyńca weszły Guty, Karpętna, Niebory, Oldrzychowice, Tyra, Wędrynia i Ropica. Wędrynia jednak znowu usamodzielniła się w 1995 roku. Pięć lat później za jej przykładem poszła Ropica.
24 lipca 1952 odbyło się uroczyste otwarcie nowego ratusza w Trzyńcu, który od tamtego czasu przeszedł szereg rekonstrukcji. W 1957 roku uruchomiono kolejkę linową na Jaworowy. 3 marca 1958 roku otwarto nowy dworzec kolejowy (pierwotny powstał już w 1872 roku). W 1960 roku zniesiono powiat Czeski Cieszyn, Od tego czasu Trzyniec został objęty powiatem Frydek-Mistek.
1 sierpnia 1960 roku otwarto letni basen kąpielowy przy ul. Leśnej. W 1966 roku w Trzyńcu zmarła Marie Zotyková, należąca do najstarszych mieszkańców Czechosłowacji. Przeżyła 106 lat.
Drzewo Wolności
Po inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację 21 sierpnia 1968 roku trzynieccy skauci w akcie protestu zasadzili na ulicy Lidickiej lipę, obok której na dużym kamieniu umieszczono tablicę pamiątkową z napisem Drzewo Wolności 28.10.1968 i lilijką, jednym z symboli skautów. Formę do odlewu tablicy skauci dobrze ukryli, więc za każdym razem, gdy stara była usuwana przez władzę, na miejscu pojawiała się nowa. W końcu komuniści zrezygnowali ze starań o jej likwidację. Do czasów obecnych przetrwała również lipa.
W 1969 roku Huta Trzyniecka uruchomiła muzeum zakładowe, które pod nazwą Muzeum Huty Trzynieckiej i Miasta Trzyńca funkcjonuje do dzisiaj. Muzeum znajduje się w budynku z 1917 roku.
Nowa odsłona Trzyńca
Od lat pięćdziesiątych do siedemdziesiątych w mieście przebiegała budowa największego trzynieckiego osiedla Łyżbice z jego górna częścią Tarasem. W latach osiemdziesiątych ukończono prace budowlane na osiedlu Sosna. Nowym centrum miasta został obecny Plac T. G. Masaryka (pierwotnie Plac Milicji Ludowych). Na górnym osiedlu Taras powstał Plac Wolności, otoczony domem kultury, hotelem i budynkiem usługowym, który z czasem przekształcił się w centrum handlowe i kulturalne całego Trzyńca.
Pomiędzy tymi placami wzniesiono budynek kina Kosmos, które otwarto 25 lutego 1968 roku. Pierwszym wyświetlonym filmem była „Wojna i pokój“. W 1969 roku otworzył swe podwoje Dom Hotelowy. W lipcu 1969 roku wysadzono w powietrze kościółek pw. Wszystkich Świętych z 1794 roku w Końskiej, który w międzyczasie znalazł się na terenie rozrastającej się huty. 13 lipca 1972 roku Huta Trzyniecka przekazała miastu przejście podziemne dla pieszych o długości 52 metrów przy Bramie Południe.
Dom Kultury otwarto dla publiczności we wrześniu 1970 roku. Widzowie mogli obejrzeć przedstawienie teatralne praskiego Teatru Narodowego, zatytułowane „Naši furianti“.
Osiedle Łyżbice charakterystyczne jest ze względu na dużą ilość zieleni: zadbane trawniki, klomby, krzewy i drzewa. Wolne przestrzenie wypełnione są rzeźbami i instalacjami plastycznymi. Autorem niektórych z nich jest miejscowy artysta Rudolf Štafa.
W międzyczasie w Trzyńcu powstały takie obiekty, jak nowy dworzec autobusowy, obserwatorium astronomiczne, kilka nowych szkół podstawowych i boisk, dwie średnie szkoły, artystyczna szkoła podstawowa, przedszkola, żłobki, hotel i restauracja „Slovan“, kompleks sportowy przy ulicy Leśnej i mnóstwo innych obiektów. Pod koniec lat osiemdziesiątych wybudowano dom towarowy „Beskyd“ (obecnie „Prior”). Trzyńczanie doczekali się również dużego nowoczesnego szpitala na Sośnie. Uroczyste otwarcie pierwszych budynków odbyło się 1 listopada 1958 roku. W 1985 roku oddano do użytku nowy szpital na Podlesiu.
W tragicznym wypadku zginęło pięnaście osób
14 czerwca 1984 roku doszło do największego nieszczęścia w powojennej historii miasta. W trzypiętrowym bloku z płyty na ul. Jabłonkowskiej (wówczas ul. Gottwaldowa) nastąpił wybuch gazu ziemnego. W wypadku zginęło piętnastu lokatorów. Dwanaście mieszkań i jedno wejście zmieniło się w olbrzymią kupę gruzów, dwa sąsiednie wejścia zostały znacznie uszkodzone. W blokach mieszkalnych na tej ulicy i w jej pobliżu fala uderzeniowa stłukła setki szyb w oknach oraz witryny w pobliskich sklepach.
Podczas tragedii zginął również znany polski działacz społeczny Ludwik Cienciała z żoną Jadwigą. Rodak z Lesznej Dolnej wsławił się jako gawędziarz ludowy. Był członkiem Zarządu Głównego PZKO i jego Sekcji Folklorystycznej, współzałożycielem zespołów folklorystycznych „Smyki” i „Gorol”, jak również współorganizatorem sztandarowej imprezy regionalnej Gorolski Święto w Jabłonkowie.
Jako „Maciej“, wspólnie z Władysławem Niedobą („Jura spod Grónia“) tworzyli niezapomnianą parę, która była sympatycznym urozmaiceniem tego wydarzenia. Ludwik Cienciała odszedł w pełni sił twórczych, w trakcie przygotowań kolejnego Gorolskiego Święta.
To, co zostało z bloku po wybuchu, wyburzono. Później w powstałej luce wybudowano nowy blok mieszkalny.
Po roku 1989
W sierpniu 1995 roku ówczesny minister finansów Ivan Kočárník otworzył nowy Urząd Skarbowy w Trzyńcu. W 1996 roku miastu przyznano prawo do używania własnej flagi (herb miejski miasto posiadało już od 1969 roku). W 1997 roku miasto hutników dotknęła powódź. Szkody spowodowane przez wodę oszacowano na ponad 18 milionów koron.
Odsłonięcie tablic pamiątkowych z imionami wszystkich 322 trzynieckich ofiar nazizmu miało miejsce 9 września 2004 roku na cmentarzu w Trzyńcu – Folwarku. Uroczystość wspomnieniową zorganizował Czeski Związek Bojowników o Wolność i trzyniecki Ratusz. Stworzenie pełnej listy nazwisk trwało dwa lata. W marcu tegoż roku na budynku Straży Miejskiej zainstalowano tablicę upamiętniającą ofiary holocaustu pochodzące z Trzyńca. Właśnie w tym miejscu stała aż do wybuchu II wojny światowej synagoga.
W 2014 roku w Trzyńcu wybudowano halę sportową, którą nazwano „Werk Arena. Pierwszy mecz na nowym stadionie miał miejsce 31 lipca 2014 roku i rozegrali go Stalownicy Trzyniec przeciwko drużynie Białe Tygrysy z Liberca, wygrywając 6:2.
Kościółek w Gutach zniknął z powierzchni ziemi
Na kartach historii Trzyńca na zawsze zapisała się noc z 1 na 2 sierpnia 2017 roku. Drewniany Kościół pw. Bożego Ciała w Gutach, który był chlubą miasta i jego najcenniejszym zabytkiem, został strawiony przez pożar. Wraz z nim spłonęła większość oryginalnego wyposażenia, włącznie z czterystuletnimi obrazami. Podpalenie kościółka z XVI wieku miał na sumieniu siedemnastoletni podpalacz. Zarzuty usłyszeli również dwaj osiemnastoletni współwinni. Dziś na miejscu spalonej świątyni stoi niemal gotowa replika.
(gam)
Tagi: Trzyniec
Komentarze