TRÓJWIEŚ BESKIDZKA/ Od kilku już lat w Trójwsi Beskidzkiej reaktywowano dawny obrzęd „Mikołaji”. 6 grudnia po wsi, jak za dawnych lat, chodziła grupa przebierańców. Tego roku tradycyjnego obrzędu nie będzie.

    Będzie za to film przygotowany przez Zespół Regionalny Istebna. Premiera m.in. na stronie Zespołu już jutro, 6 grudnia w godzinach przedpołudniowych. A o tym, jak powstawał, rozmawiamy z kierowniczką zespołu Marią Motyką.

    Jeśli dobrze kojarzę obrzęd „Mikołaji” reaktywowaliście w Trójwsi jakiś czas temu.

    Jako zespół Istebna reaktywowaliśmy tę tradycję chodzenia Mikołajów w Trójwsi Beskidzkiej kilka lat temu, jeszcze ze starą ekipą zespołu. Chodziliśmy kilka lat. W zeszłym roku pierwszy raz już z moją ekipą chodziliśmy z Mikołajami po Jaworzynce.

    Skąd wziął się pomysł nagrania filmu?

    W tym roku ze względu na panującą sytuację musieliśmy zrezygnować z chodzenia po domach, bo nie jest to możliwe. Zdecydowaliśmy się, by obrzęd profesjonalnie nagrać.

    Czyli nie jest to wirtualna namiastka prawdziwego obserwowania obrzędu, a aranżowany materiał?

    Scenariusz powstał na bazie informacji o obrzędzie głównie od Pani Kiereś, ale też naszych doświadczeń z poprzednich lat chodzenia po domach. Scenariusz opracowaliśmy wspólnie z Józkiem Łupieżowcem i Kasią Rucką-Ryś. Z ekipą z Peak Films zrobiliśmy próbę na miejscu, żeby młodzież wiedziała co, gdzie, jak. I w poniedziałek 30 listopada nagraliśmy to przy Muzeum Na Grapie. Tak się złożyło, że akurat był śnieg, więc klimat stworzył się do tego filmu idealny.

    Rozumiem, że był napisany scenariusz wchodzenia do chałupy, a Muzeum na Grapie posłużyło jako chałupa, do której grupa Mikołaji wchodzi.

    Tak, dokładnie. A w rolę gazdów wcielili się byli członkowie zespołu Michał Zowada i Kasia Juroszek, którzy odegrali to bardzo dobrze. Wczuli się w każdą sytuację, w każdą scenę i znakomicie nas wsparli.

    Bardziej jest to profesjonalny film niż dokumentalny zapis obrzędu?

    Starałam się, żeby nie było to tak stricte wyreżyserowane, by wyglądało naturalnie. Dlatego też każdy miał coś od siebie dodać. Żeby było też trochę spontaniczności.

    Taka namiastka prawdziwego, żywego obrzędu….

    Wcześniej chodziliśmy naprawdę po domach i było to spontaniczne, więc każdy wiedział, co ma robić według napisanego scenariusza, ale musiał też dodać coś od siebie, żeby to było naturalne.

    Gdzie będzie można film zobaczyć?

    Premiera jutro na profilu Facebookowym Zespołu Regionalnego Istebna w godzinach dopołudniowych. Będzie też jutro w Koniakowie targ świąteczny, na którym będzie to wyświetlane około godziny 13 na telebimie.

    A jak ktoś nie zobaczy, to będzie można do tego materiału później wrócić?

    Film będzie cały czas dostępny na naszym Facebooku, ale będzie też na kanale YouTube naszego zespołu i tam też będzie cały czas dostępny. Będzie to doskonała pamiątka takiego roku, jaki mamy obecnie, kiedy nie mogliśmy chodzić, ale jednak chcieliśmy zachować cząstkę tej tradycji.

    A czy oprócz filmu jest też jakaś dokumentacja zdjęciowa?

    Fotorelacja z tych nagrań będzie też jutro na profilu Okiem Fotoreportera. Daniel Franek wykonał piękne, klimatyczne zdjęcia i będzie można je tam oglądać od jutra od 12:00.

    Jak długi jest film?

    Niespełna 8 minut.

    Zdradzi Pani tak od kuchni – jak długo pracowaliście nad tym, byśmy mogli teraz te 8 minut filmu obejrzeć?

    Trzeba było przygotować stroje, scenariusz. Zależy więc od postaci i tego, jaki ma ona strój. Niektórzy musieli poświęcić na to ze dwa tygodnie. Szczególnie diabły, niedźwiedzie. Więc przygotowań jest dość dużo.

    A samo kręcenie ile trwało?

    Spotkaliśmy się o 14:30, a skończyliśmy przed dwudziestą.

    (indi)

    Tagi: , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego