Wymiana zdań między marszałkiem i hetmanem w związku z zamkniętą granicą

REGION / Zamknięcie granicy z województwem śląskim wywołało olbrzymią falę niezadowolenia po polskiej stronie.

Jako pierwsza zareagowała już wczoraj po południu burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz. – Jesteśmy wściekli i bezradni. Dokonano podziału kraju na Polskę i Śląsk. Czekamy na ruchy władz województwa, naszej dyplomacji, ale milczą. Dla nas granica nadal jest zamknięta, Czesi do nas też nie przyjdą. Wszystko w trakcie matur, egzaminów… Pracownicy transgraniczni muszą powtórzyć testy na obecność koronawirusa – podała na swojej stronie na Facebooku. Jej wypowiedź bardzo szybko puściły w świat czeskie i polskie media.

Wymiana słów między hetmanem i marszałkiem

Głos zabrał również marszałek śląski Jakub Chełstowski, który wczoraj wysłał listy do premiera Republiki Czeskiej Andreja Babiša i hetmana województwa morawskośląskiego Ivo Vondráka.

Premiera Babiša zapewnił, że sytuacja w woj. śląskim jest opanowana, górnicy podlegają stałej kontroli. Również hetmana Vondráka zapewniał, że sytuacja na Śląsku jest stabilna.

Na odpowiedź marszałek nie musiał długo czekać. Już dziś przed południem hetman Vondrák napisał na Twitterze do wojewody śląskiego: „Każdego dnia publikuję stan rozwoju pandemii w naszym regionie. Marszałku, zrób to samo. Będziemy dysponować niezbędnymi danymi i nie będziemy musieli martwić się o otwarcie granic, jeśli rozwój będzie korzystny. Nie chodzi o politykę, ale o zdrowie naszych ludzi, niezależnie od granicy”.

Marszałek śląski zwrócił uwagę hetmanowi, że informacje o sytuacji epidemicznej w województwie śląskim są podawane codziennie przez Śląski Urząd Wojewódzki (hetman Vondrák publikuje je na swoim koncie na Twitterze).

Będzie wideokonferencja

Marszałek śląski zaproponował hetmanowi wideokonferencję. – Drogi Ivo zorganizujmy wideo-konferencję w pierwszym możliwym wspólnym terminie z udziałem przedstawicieli rządów centralnych i wypracujmy kompromis. Sytuacja w obu regionach jest pod kontrolą. Zaproszenie dziś przekażemy drogą elektroniczną – napisał wojewoda. Wyjaśnił też, że Śląsk zamieszkuje ponad 4,5 miliona obywateli, a skala testowania jest ogromna i pozwala kontrolować sytuację.

– Jakubie, doskonale. Jestem gotowy. Musimy poradzić sobie z tą sytuacją. Z pewnością nie chcę, aby to, co się dzieje, było postrzegane jako akt wrogości. Jest to nonsens i jest często nadużywany politycznie. Mamy problem z koronawirusem po obu stronach granicy i należy go szybko rozwiązać – odpowiedział hetman Vondrák.

List Kongresu Polaków

Apel do premiera RC Andreja Babiša w sprawie obostrzeń na czesko-polskiej granicy wystosował wczoraj również Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w RC.

List, w którym zwraca uwagę na to, że dalsze obostrzenia przy przekraczaniu granicy w znaczący sposób wpływają na życie mieszkańców regionu został wysłany również do hetmana województwa morawsko-śląskiego, Ivo Vondráka oraz polskich placówek dyplomatycznych w RC.

Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej w liście otwartym do premiera podkreśla, że Śląsk Cieszyński jest regionem bardzo specyficznym i że nie ma innego podobnego regionu w całej RC. Podkreślał mocne więzi rodzinne, kulturowe, biznesowe i pracownicze obu podzielonych granicą państwową części Śląska Cieszyńskiego a co za tym idzie fakt, że dalszy brak możliwości swobodnego przechodzenia przez granicę jest dla mieszkańców tego regionu dotkliwym utrudnieniem codziennego życia.

Wałach podkreślił, że zdaje sobie sprawę, że sytuacja epidemiczna w województwie śląskim po polskiej stronie jest poważna.

„Oba regiony wykazują podobne liczby zachorowań w przeliczeniu na 100 tysięcy obywateli, przy czym pewna (nie tak znacząca) przewaga śląskiego województwa w tych statystykach może być spowodowana testowaniem na dużą skalę w konkretnych strefach przemysłowych w województwie śląskim.” – zauważa Wałach.

W liście Wałach podkreśla, że wprowadzone obostrzenia są nieefektywne z punktu widzenia epidemicznego, za to bardzo uciążliwe dla wielu mieszkańców regionu. I zwrócił uwagę również na fakt, że te regulacje prawne w rzeczywistości szkodzą też dobrym czesko-polskim relacjom, w których budowaniu Kongres Polaków w RC od wielu lat partycypował.