Dożynki 2018: Hawierzów-Błędowice

HAWIERZÓW-BŁĘDOWICE / W sobotę 1 września odbyły się już 49. Dożynki Śląskie MK PZKO w Hawierzowie-Błędowicach. Tradycyjnie, dożynkowy obrzęd oczywiście przedstawił miejscowy ZR Błędowice.

Korowód święta plonów minął Dom PZKO, kierując się na odbudowane podium ogrodowe. Wieniec wraz z chlebem dożynkowym nieśli na czele Filip Babczyński oraz Ewa Wierzgoń z ZR Błędowice. Gospodarzami w tym roku byli Sabina i Andrzej Glacowie. Po uroczystym przejęciu darów dożynkowych, oznaczających udane plony, witali oni gości kołaczami oraz „miodulą“.

Jako goście honorowi w dożynkach uczestniczyli konsul generalny RP w Ostrawie Janusz Bilski, burmistrz miasta Hawierzów Jana Feber, radny Hawierzowa Bohuslav Niemec oraz pastor Błędowic Vladislav Volny, jr.

W ramach programu kulturalnego, który poprowadzili Barbara Owczarzy oraz Jakub Staś, wystąpili ZR Błędowice, ZF Vonička z Hawierzowa oraz ZT Bystrzyca. Tancerze z Błędowic przedstawili wiązankę tańców cieszyńskich, Vonička przyjechała z programem tematycznym „pasała gęsi“, „pieczenie chleba“ oraz rzemiosła. Bystrzyca zaś pokazała tańce górali żywieckich czy wschodniosłowacki „flaškový“ taniec.

W ogrodzie Domu PZKO przygotowano stoiska z przekąskami, kołaczami dożynkowymi, plackami ziemniaczanymi. Było też mięso z rożna. A dla dzieci były gry, zabawy, strzelnica czy kręgle.  

Jak zdradziła kronikarz MK PZKO Halina Chmiel, święto plonów w Błędowicach obchodzone było już w okresie międzywojennym, a członkowie zdecydowali się wznowić tradycję w 1969 roku. Rolę gospodarzy od zawsze pełniły pary małżonków aktywnie udzielające się w PZKO.

Pomimo tego, że tegoroczne obchody zakończenia plonów na kilka chwil przerwał deszcz, goście nie zrezygnowali i po przerwie, wypełnionej melodiami ludowymi zespołu Bystrzyca, wrócili pod podium.

Organizatorzy dożynek w Błędowicach, na czele z prezesem MK PZKO Piotrem Chroboczkiem, mogli cieszyć się nie tylko udanym programe, ale również młodzieżą, która hojnie pomagała w organizacji

Zdeněk Huczala