Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
KARWINA / Mimo że 29 listopada odbył się w Bibliotece Regionalnej przy Rynku Masaryka w Karwinie-Frysztacie finisaż wystawy malarstwa „The best from BEST”, zwiedzać można ją jeszcze do następnego wtorku 5 grudnia.
Wystawa zorganizowana została z okazji piętnastolecia Pracowni Sztuk Pięknych działającej w Spółdzielczym Centrum Kultury BEST przy Spółdzielni Mieszkaniowej Złote Łany w Bielsku-Białej. Ekspozycja w Karwinie jest pierwszą prezentacją Pracowni poza granicami Polski.
W Bibliotece Regionalnej swoje prace pokazuje 30 twórców. Oprócz Krzysztofa Dadaka, opiekuna artystycznego Pracowni, wystawiają twórcy nieprofesjonalni. Wystawa odniosła sukces. Jest chętnie oglądana, wielu zwiedzających wyraża zdziwienie, kiedy dowiaduje się, że autorami prac są amatorzy.
Podczas finisażu przywitała jego uczestników, wśród nich konsula generalnego RP w Ostrawie Janusza Bilskiego, wicedyrektor Biblioteki Regionalnej Markéta Kukrechtová oraz kierownik Oddziału Literatury Polskiej Helena Legowicz, która przybliżyła obecnym genezę wystawy.
– Nasza biblioteka nie tylko wypożycza książki i udziela informacji, ale mamy tutaj co miesiąc nową wystawę – wyjaśniła. Aktualna ekspozycja jest promocją polskiej sztuki w Republice Czeskiej.
Pierwotnie miała być tylko wystawą dzieł Krzysztofa Dadaka, który jednak zaproponował, by stała się także prezentacją prac jego podopiecznych. W ten sposób w galerii bibliotecznej znalazły się na piętrze emalie artystyczne Krzysztofa Dadaka z cyklu „Koncert”, na parterze zaś prace jego uczniów z Pracowni.
Jak podkreślił konsul Janusz Bilski, wystawa jest też okazją do nawiązania kontaktów, do lepszego poznania i zrozumienia siebie nawzajem i przez to walki ze stereotypami po obu stronach granicy. – Kultura i sztuka jest najlepszym sposobem do niwelowania różnic, które są między nami, i budowania mostów – stwierdził konsul Bilski.
Za pomoc w zorganizowaniu wystawy podziękował Krzysztof Dadak. Opowiedział o osiedlowej Pracowni Sztuk Pięknych. – Nasza działalność – mówił – rozpoczęła się na jesieni piętnaście lat temu. Pierwotnie miał to być klub prowadzący coś w rodzaju arteterapii. Utworzyła się w ten sposób grupa, która liczy obecnie 34 osoby.
– Ciągle jest tendencja rozwojowa, ciągle pojawiają się nowe osoby, które najczęściej są na początku przygody z malarstwem, nie miały wcześniej doświadczeń z malarstwem – opowiadał. – Żyjemy w ciekawych czasach, ludzie chcą inwestować w siebie, rozwijać się i ubogacać wewnętrznie.
– Wiele osób, zwłaszcza starszych, wręcz mówiło mi to, że ich decyzja o szkole przypadła na czas po wojnie, kiedy rodzice nie chcieli nawet słyszeć o tym, żeby dzieci wybrały szkołę plastyczną, bo były innego rodzaju problemy. Osoby te mają już swój zawód, często są na emeryturze, ale pozostały ciągoty i teraz mogą je zrealizować – tłumaczył.
Dodał, że Pracownia nie wydaje żadnych zaświadczeń czy certyfikatów. – To ma być absolutna przyjemność i rozwój osobowości – podsumował, zapraszając do zwiedzania wystawy.
CR
Tagi: Biblioteka Regionalna w Karwinie, The best from BEST, wystawa malarstwa
Komentarze