Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
ŻYLINA / Już po raz trzynasty wyruszyli panowie z Klubu Wspaniałych Mężczyzn bez Latających Maszyn, który działa w Cierlicku, w towarzystwie swoich dzieci na Latoo z Tatoo.
W pierwszy weekend lipca przebywało dziesięciu tatusiów i ich piętnaścioro pociech pod namiotami na campingu za Żyliną na Słowacji. Oprócz klubowiczów w akcji udział wzięli także sympatycy z Pragi i Katowic.
Większość czasu spędzono na wspólnym budowaniu mini zapory na Rajczance, na kąpieli oraz grach i konkursach.
Nieodzownym punktem każdego Latoo z Tatoo jest nocne szukanie skarbu, które dostarcza wielu emocji i radości. Spotkania cieszą się popularnością zarówno wśród dzieci, jak i ojców.
Na zakończenie campingu organizatorzy obiecali sobie, że spotkają się w 2018 roku podczas kolejnej edycji Latoo z Tatoo.
TS
Tagi: Cierlicko, Klub Wspaniałych Mężczyzn bez Latających Maszyn, LATOO z TATOO