Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
JABŁONKÓW / Piłkarze Spartaku Jabłonków wygrali I. B klasę i po dwudziestu latach doczekali się upragnionego awansu do wyższej klasy rozgrywkowej.
SPARTAK JABŁONKÓW – LOKOMOTYWA PIOTROWICE „B” 1:0
Do trzech razy sztuka – mogą sobie powiedzieć piłkarze i sympatycy jabłonkowskiego Spartaka. Kilka lat temu klub bliski był awansu do I. A klasy, tak samo jak w ubiegłym roku.
Udało się dopiero za trzecim razem, chociaż dosłownie za pięć dwunasta. Podopieczni „zaolziańskiego Orła” Stanisława Kluza w meczach wyjazdowych często niepotrzebnie tracili punkty, sprawa awansu mogła być przesądzona znacznie wcześniej.
Zadecydowała dopiero ostatnia kolejka, w której gospodarze stoczyli pojedynek o zwycięstwo w rozgrywkach z rezerwami Lokomotywy Piotrowice. Stojące na wysokim poziomie spotkanie rozstrzygnął celną główką były napastnik Trzyńca Tomasz Jakus.
– Bardziej ucieszyłby mnie gol z rzutu wolnego w pierwszej odsłonie. Piłkę trafiłem idealnie, niestety wylądowała na słupku – powiedział 38-letni wychowanek jabłonkowskiego klubu.
– Jestem szczęśliwy, że mogłem zakończyć karierę w macierzystym klubie i w dodatku fetować awans. Był to mój ostatni mecz, w drugoligowym Trzyńcu zostałem asystentem trenera, więc nie będę w stanie pogodzić nowej pracy z wyczynową piłką – pożegnał się piłkarz, który kilka ostatnich lat spędził w Grecji.
BRAMKA: 47. Jakus. Widzów: 328. Sędziował: Dytko, ŻK: Komár – M. Sikora, Hanusek, Siekiera. Do przerwy: 0:0.
JABŁONKÓW: Bruk – Komár, Hupka, Jakus, M. Sikora – R. Szotkowski, Pustka (90. Buchta), J. Hudzieczek, Lachowicz – T. Martynek (76. Podeszva), Nieslanik (84. M. Hudzieczek). Trener: Kluz.
(des)
Tagi: awans, piłka nożna, Spartak, Spartak Jabłonków, Stanisław Kluz, Tomasz Jakus