BYSTRZYCA / W niedzielę Zespół Folklorystyczny Bystrzyca wystąpił na Stawianiu moja w Bystrzycy na Szkubni. Impreza odbyła się tam po raz drugi. W ten sposób powrócono do tradycji, która zanikła w Bystrzycy przed 25 laty. 

Przed dwoma laty miejscowi z Romanem Kluzem na czele zdecydowali powrócić do stawiania moja na Szkubni – Moja stawiają miejscowi strażacy. W tym roku jest to świerk, całość mierzy 18 metrów – mówi Roman Kluz.

W programie wystąpił po raz pierwszy zespół Bystrzyca. – Przygotowaliśmy widowisko muzyczno-taneczne inspirowane „stawianim moja” według pani Wacławikowej oraz tradycyjnymi zwyczajami pierwszomajowymi – zdradziła kierowniczka zespołu Ewa Nemec.

Jutro zespół wyrusza do Javorníka na Folkmáj, gdzie tancerze przedstawią ten sam program co w Bystrzycy. – Za miesiąc wyruszamy do Pszczyny, potem czeka nas Święty Jón, a po nim Vychodná. Podczas wakacji chcielibyśmy trochę odpocząć, jeszcze przed dożynkami – dodaje Ewa Nemec.

AS

Tagi: , ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.