BYSTRZYCA / Dla tegorocznego Międzynarodowego Świętojańskiego Festiwalu, który organizują wspólnie gmina Bystrzyca i Zespół Folklorystyczny Bystrzyca, pogoda nie była zbyt łaskawa. Na brak publiczności organizatorzy jednak nie mogli narzekać. Jedynym wyzwaniem, któremu  niektórzy uczestnicy musieli podołać, było wejście do zimnej Głuchówki w celu złapania wianka. 

Sobotnie bystrzyckie „Wianki” ponownie ściągnęły do Parku PZKO sporą publiczność i niemało zespołów. Zagrały, zaśpiewały i zatańczyły Bystrzyca i Łączka, Trowniczek, kapela Bezmiana, Gróniczek i Olza, zakopiański Zespół im. Klimka Bachledy, słowacki Zamutovčan oraz Trombitáši Štefánikovci.

Ponieważ celem festiwalu jest ożywianie zwyczajów świętojańskich, i wianki pleciono, i zioła kupowano, i tradycyjne dania jedzono. Punktem kulminacyjnym było oczywiście znalezienie odpowiedzi na pytanie, którą pannę czeka szybkie zamążpójście, czyli puszczanie wianków przez dziewczyny, a łapanie ich przez chłopaków. Areną tego dawnego zwyczaju słowiańskiego była jak zawsze Głuchówka.

ikz

 

Tagi: ,

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie.