CZESKI CIESZYN / Rodzice, dziadkowie, rodzeństwo. Wszyscy chcieli zobaczyć występy kółek teatralnych i kółka tańca scenicznego działających przy Polskiej Szkole Podstawowej w Czeskim Cieszynie. Na zaaranżowanej w sali prób czeskocieszyńskiego teatru widowni, gdzie 24 maja zorganizowano występ, brakło miejsc.
– Chciałam, byście zobaczyli, co robimy na zajęciach, jak pracujemy i co nam się udało czy nie udało w ciągu tego roku zrobić – mówiła do zebranych na widowni rodzin prowadząca wszystkie kółka Maria Szymanik.
Jako pierwsze przedstawiły się dziewczynki z młodszej grupy Zespołu Tańca Scenicznego. Tańcem zilustrowały wędrówkę wody.
– Najczęściej przygotowanie choreografii zaczynamy od rysunków, rozmowy nad nimi, szukania odpowiedników ruchowych do tego, co dzieci narysowały – wyjaśniała Szymanik. A rysunki dzieci obejrzeć można było po występie.
Podobnie jak rysunki, które powstały podczas przygotowywania układu tanecznego starszej grupy. Ta zaprezentowała jakże aktualną w dzisiejszych czasach choreografię „Nikt nie chce być sam” ukazującą, jak ludzie zamknięci w wirtualnym świecie, każdy ze wzrokiem wbitym w swój tablet czy smartfon, nie zauważają tych, którzy są tuż obok, w realnym świecie.
Najmłodsi aktorzy z Kółka Dramatycznego Klucz przedstawili bajkę o Niebieskim Kapturku i nie najmądrzejszym wilku.
– Dzieci w Kluczu pracują po to, żeby się nauczyć wspólnie tworzyć, wspólnie swoje pomysły realizować, ale też słuchać pomysłów innych. Dlatego realizujemy takie trzy zasady: słucham, szanuję, pracuję. I muszę pochwalić tę grupę – mówiła Szymanik.
A na koniec starsi aktorzy wystawili czeskojęzyczne przedstawienie, które Teatrzyk Bum Trach prezentował na wielu przeglądach i konkursach, otrzymując nagrody, wyróżnienia i nominację do ogólnokrajowego przeglądu. A już w poniedziałek o godz. 16:00 na Strzelnicy zaprezentują nową sztukę, którą przygotowali równolegle z wyjazdami na przeglądy.
indi
Tagi: Maria Szymanik, PSP Czeski Cieszyn, taniec sceniczny, teatrzyki
Komentarze