Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
REGION / Zima zawsze cieszyła dzieci i młodzież możliwością zabaw na śniegu i uprawianiem sportów zimowych. Co jednak począć, gdy choć mróz trzyma, to śniegu „jak na lekarstwo” i jazdą na nartach nacieszyć można się tylko w wyższych partiach gór i sztucznie naśnieżanych stokach, a o sankach czy bitwach na śnieżki można zapomnieć? Zostają łyżwy.
O ile jazda na zamarzniętych zbiornikach wodnych jest niebezpieczna, a często wręcz stanowi igranie nie tylko ze zdrowiem, a wręcz z życiem, to sztucznych lodowisk w regionie jest pod dostatkiem.
Kryta hala, wewnątrz której jazdą po lodowej tafli cieszyć się można do późnej wiosny, znajduje się w Cieszynie (bilet dla dorosłych kosztuje 5 zł, dla dzieci 3).
Pojeździć można też w trzynieckiej Werk Arenie, należy tylko tutaj sprawdzić godziny otwarcia. Bilet dla dorosłych kosztuje 20 koron, dla dzieci 15.
Otwarty też jest stadion zimowy w Hawierzowie. Godziny otwarcia można znaleźć na stronach miasta. Najbliższy termin, który można wykorzystać, to 4 lutego od 15.00 do 17.30. Łyżwy można wypróbować też w Karwinie. Godziny otwarcia stadionu należy sprawdzić tutaj.
W Czeskim Cieszynie miłośnicy jazdy na łyżwach zapłacą 30 koron. Seniorzy i dzieci do 6 lat mogą na stadionie zimowym pojeździć za darmo. Szczegółowe godziny otwarcia sprawdzić można tutaj.
Oprócz tego w wielu miastach i miejscowościach w obu częściach regionu zorganizowano odkryte ślizgawki. Po lewej stronie Olzy takowe są w Ostrawie, Piosecznej, Łomnej Dolnej i np. w Ropicy. Po polskiej zaś stronie w Brennej, Zebrzydowicach, Ustroniu, Wiśle.
Warto dodać, że dodatkowo na części lodowisk dla najmłodszych maluchów, dopiero stawiających swe pierwsze ślizgi płozą po lodzie, przygotowano chodziki, czy raczej jeździki, by nie powiedzieć śliździki w kształcie zwierzątek z nartami na łapkach. Pomagają one utrzymać równowagę na tafli lodu. Spotkamy je m.in. w Ostrawie czy Cieszynie.