MILIKÓW / Pomimo tego, że przez całą sobotę lało jak z cebra, mieszkańcy Milikowa w dobrych humorach przybyli na Festyn na Boisku.

    Strugi deszczu wcale nie przeszkodziły w realizacji zaplanowanego programu. Jeżdżono na traktorach, oglądano program artystyczny, w stoiskach sprzedawano pyszne domowe jedzenie, lano piwo i coś mocniejszego, co pozwoliło w lepszych humorach przeżyć nieprzychylną pogodę.

    Goście uzbroili się w parasole i peleryny, nie jeden włożył na nogi kalosze. W kaloszach po scenie chodziła prowadząca imprezę Marcela Škábová oraz wójt gminy Eva Kawulok.

    Po południu odbyła się olimpiada organizacji działających w gminie. Strażacy, pszczelarze, rodzice szkolnych dzieci, władze gminy, piłkarze i oczywiście też członkowie PZKO współzawodniczyli w zabawnych konkurencjach – obierali np. ziemniaki, rzucali jajkami, itp.

    A to, że ulewa milikowianom nie straszna, udowodnili pozując do wspólnego zdjęcia w strugach deszczu.

    Tagi: , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego