Pączki raz jeszcze

REGION / Dla tych, którzy jeszcze nie zdążyli zrobić pączków, publikujemy kolejny przepis na pączki i faworki, tym razem z archiwum Prezesa ZG PZKO Jana Ryłki.

Pączki babci (oryginalna pisownia)

40 dag mąki
5 dag masła świeżego
5 dag cukru
3 dag drożdży
3 żółtka
Mąkę ogrzać i ciepło trzymać w kuchni. Zarobić mlekiem dosyć rzadkie ciasto, dać kieliszek spirytusu. Ciasto wywałkować, wykrawać i dać ruszać. Do kółka dać na środek powidła lub marmelady. Nałożyć drugi krążek i zacisnąć szklanką. Do rondla z wysmażonym smalcem wrzucać wyruszane pączki, przewracać na tłuszcz i przykryć. Potem przewracać na drugą stronę i wyjmować.

Stuletni przepis Marii Pilich

Faworki Beaty

35 dag mąki gładkiej
5 dag masła
6 żółtek
2 jajka
1/4 szklanki kwaśnej śmietany
2 łyżki rumu lub 1 łyżeczka spirytusu lub 1 łyżeczka octu
tłuszcz do smażenia (mieszany – olej+margaryna+smalec)
W trakcie smażenia włożyć do tłuszczu pół surowego obranego ziemniaka przeciw przypalaniu.
Ze składników zagnieść ciasto, schłodzić dobę. Rozwałkować cienko, jak na makaron. Radełkiem wycinać szerokie (3 cm), podłużne paski (ok. 10 cm), nacinać w środku i poprzez powstały otwór przeciągnąć jeden koniec paska. Smażyć na gorącym tłuszczu, osączyć na bibule lub papierowym ręczniku. Na koniec posypać cukrem pudrem.
Smacznego!!!