Harcerze z Głubczyc spędzają ferie zimowe w Łomnej

CZESKI CIESZYN / Harcerze z Głubczyc odwiedzili wczoraj Cieszyn. Miasto nad Olzą było bowiem jednym z przystanków w drodze do Łomnej Dolnej, gdzie zamieszkają na kilka dni w Domu PZKO. Harcerze przyjechali do Czeskiego Cieszyna przed południem, a bagaże zostawili w siedzibie ZG PZKO.

Ponad czterdziestoosobowa grupa młodzieży w wieku od 11 do 17 lat pomimo nieprzyjaznej pogody zwiedziła miasto, a popołudniu pojechała w kierunku Łomnej Dolnej.

– Mamy teraz ferie zimowe i bardzo się cieszymy, że możemy wyjechać w góry – mówiły dziewczyny z dryżuny.

Członkowie Związku Harcerzy Rzeczpospolitej w Głubczycach spędzą w podgórskiej wiosce pięć dni. – Do Łomnej przyjedzie nas odwiedzić zaprzyjaźniona drużyna harcerska Wielka Niedźwiedzica z Karwiny, a druhna seniorka opowie nam o historii harcerstwa na Śląsku Cieszyńskim  – mówił drużynowy Marcin Żukowski.

– W Internecie znalazłem informację o tym, że są tutaj polskie drużyny harcerskie, trafiłem na drużynę z Karwiny – Wielką Niedźwiedzicę. Drużynowa powiedziała mi, że być może w domach PZKO byłaby możliwość zorganizowania noclegu – wyjaśniał kierownik drużyny.

Drużyna harcerska z Głubczyc nie była na Zaolziu pierwszy raz, w przeszłości przejeżdżała przez nasz region na Słowację.

–  Przez Zaolzie często jeździliśmy w góry na Słowację, no i ja wiedziałem, że jest tutaj jakaś wspólnota polska. Tablice dwujęzyczne były też wyraźnym sygnałem. My jesteśmy z Opolszczyzny, więc u nas szczególnie w centralnej części jest sporo tablic, ale niemieckich, też mamy taki region wielokulturowy. Mnie osobiście interesują sprawy Polaków za granicą dlatego, że większość z nas pochodzi z kresów południowo-wschodnich i mieszkamy co prawda na Górnym Śląsku, ale takich Ślązaków rodowitych wśród nas jest mało – mówił Marcin Żukowski.

Wycieczka na Zaolzie ma też cel edukacyjny. Harcerze poświęcą czas spędzony na Zaolziu nie tylko na wycieczki w góry, ale jak poinformował kierownik drużyny, chcą też poznać zaolziańską kulturę.

– Powodów na taki wyjazd jest więcej, jeden z nich to fakt, że warto odwiedzić ziemie związane z Rzeczpospolitą, a w szczególności Zaolzie, które jest nieco zapomniane przez Polaków żyjących po drugiej stronie granicy – kontynuował harcerz.

AM