Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
POLSKA / 89-letni gen. Czesław Kiszczak, były minister spraw wewnętrznych Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i współtwórca stanu wojennego został skazany 15 czerwca prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w zawieszeniu.
Warszawski Sąd Apelacyjny utrzymał werdykt sądowy z 2012 r. i uznał generała za winnego udziału w „związku przestępczym o charakterze zbrojnym” jakim była Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, powołana przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego wbrew obowiązującej wtedy Konstytucji. Kiszczak nie był obecny na rozprawie z powodu „złego stanu zdrowia”.
Przed ośmioma laty pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej oskarżył dziewięciu członków władz komunistycznych o przygotowania do wprowadzenia stanu wojennego w Polsce z 12 na 13 grudnia 1981 r. W 2011 r. sąd zawiesił sprawę 88-letniego wówczas Jaruzelskiego ze względu na jego kłopoty zdrowotne. Jaruzelski zmarł w zeszłym roku. Wcześniej podczas toczącego się procesu zmarło również kilku innych oskarżonych. Ostatecznie w 2012 r. winę udowodniono jedynie Kiszczakowi.
Od wydarzeń grudnia 1981 roku minęły 33 lata, przed ponad ćwierćwieczem Polacy zrzucili z siebie jarzmo komunizmu. Jednak stan wojenny cały czas jest żywy w społeczeństwie polskim, nie brakuje jego obrońców, jak i zadeklarowanych przeciwników. Po uprawomocnieniu się wyroku na Kiszczaka Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie zaapelowało do Prezydenta Bronisława Komorowskiego i ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka o zdegradowanie peerelowskiego generała broni.
(jc)
Tagi: gen. Czesław Kiszczak, Instytut Pamięci Narodowej, Organizacje Kombatanckie i Niepodległościowe w Krakowie, Sąd Apelacyjny, Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego