Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
CZESKI CIESZYN / Finlandia z bicyklowego zica, to temat prelekcji, jaką wygłosił pan Zbigniew Pawlik w Bibliotece Miejskiej w Czeskim Cieszynie. Podczas spotkania z cyklu „Podróże bliskie i dalekie” dowiedzieliśmy się wiele ciekawych faktów i zagadnień dotyczących historii i kultury krajów bałtyckich oraz Finlandii.
Prezes Turystycznego Klubu Kolarskiego „Ondraszek” z Cieszyna wraz ze swoją rodziną pokonał w zeszłe wakacje na rowerach ponad 600 km. W Tallinie zostawili samochód i popłynęli promem do Helsinek, skąd w dalszą drogę wybrali się już na rowerach.
W czasie swojego dziesięciodniowego wyjazdu tylko jedną noc spędzili w łóżku, na promie w kajucie podczas drogi powrotnej. Dla pasażerów fińskich, statek pełnił odmienną funkcję – zamiast sypialni był jedną wielką knajpą, w której alkohol lał się strumieniami.
W sklepie wolnocłowym, mieszczącym się na promie, Finowie zaopatrywali się w napoje wyskokowe, a swój nowo nabyty towar przewozili hurtowo wózkami widłowymi na paletach.
Podróżnicy zwiedzili po drodze wiele zabytkowych miejscowości, nie tylko w Finlandii, ale również na Litwie, Łotwie i w Estonii, np. pałac w Rundāle, najpiękniejszą rezydencję barokowo-rokokową na Łotwie.
Na rynku w Helsinkach znajduje się pomnik cara Aleksandra II, który w drugiej połowie 19 wieku wprowadził język fiński jako urzędowy. Pan Pawlik tłumaczył, że Finowie zupełnie inaczej postrzegają epokę cara niż Polacy, którym kojarzy się z czasem ucisku i prześladowania.
Finlandia znana jest w świecie m.in. z produkcji najsłynniejszej marki telefonów komórkowych – Nokii, dawnej fabryki kaloszy. Jeśli ktoś jest zmęczony „windowsem”, sięga po linux – alternatywny system operacyjny.
A dla wszystkich spragnionych relaksu i odprężenia nieocenionym wynalazkiem jest sauna, bez której Finowie nie mogą sobie wyobrazić nawet budynek uniwersytecki. Podróżnicy zwiedzili uniwersytet w Lappeenrancie, po którym oprowadził ich znajomy z Cieszyna, Adam Kłodowski, które obecnie pracuje tam na uczelni.
Fińska nauka jest mocno powiązana z przemysłem, który w nią inwestuje i dotuje ją, w efekcie studenci nie pracują tylko teoretycznie, ale wcielają nowe pomysły w życie.
Jedynym mankamentem kraju są ceny, które w Finlandii są zdecydowanie wyższe niż w innych krajach Europy, dlatego ekipa zdecydowała się cały ekwipunek wozić ze sobą, obwieszony na rowerach. Na szczęście w lasach pełno jest świeżych poziomek, grzyby rosną na wyciągnięcie ręki, a ryb w rzekach też mnóstwo, stąd wędkarstwo jest sportem narodowym, a turysta z głodu nie zginie.
Dodatkowo istnieje tzw. prawo człowieka do korzystania z zasobów natury, które zezwala każdemu przenocować na jedną noc gdzie chce, byle nie przeszkadzał miejscowym.
Reasumując: ojczyzna muminków usatysfakcjonuje zarówno miłośników historii sztuki, dziewiczej przyrody, gościnnych autochtonów, sauny jak i czystych plaż, a także, co ciekawe, zadowoleni będą również amatorzy letnich upałów, bowiem w czasie wyprawy przez cały czas utrzymywały się temperatury ok. 30 stopni, podczas gdy w tym samym czasie urlopowicze w Chorwacji narzekali na zimno i deszcz.
(EC)
Tagi: Adam Kłodowski, Biblioteka Miejska w Czeskim Cieszynie, Estonia, Finlandia, Finowie, Helsinki, kraje bałtyckie, Linux, Litwa, Nokia, sauna, Tallin, Turystyczny Klub Kolarski "Ondraszek", uniwersytet w Lappeenrancie, Zbigniew Pawlik, Łotwa