Bolka i Lolka znają aż w Indiach – zwrot.cz

    Kadr z filmu animowanego "Bolek i Lolek"INDIE / Robert „Robb” Maciąg dwa lata temu zawiózł Bolka i Lolka razem z Reksiem do Nepalu. Teraz obejrzą polskie kreskówki z Bolkiem i Lolkiem oraz Reksiem dzieci w Indiach. Polski podróżnik Robert Maciąg przejedzie 2500 km na skuterze z projektorem i składanym ekranem wzdłuż Gangesu, urządzając pokazy filmowe dla najmłodszych. 

    W Nepalu zrobili kino stacjonarne, w szkole przy buddyjskim klasztorze w Jharkot. – Chcieliśmy pokazać dzieciakom coś polskiego. Ale co, miałem im pokazać obrazy Matejki czy Beksińskiego? Wreszcie wymyśliliśmy: kreskówki. Bolek i Lolek, no i Reksio, bo nie mają dialogów. Zapakowaliśmy laptopa, projektor na cztery wieczory z filmami. Najbardziej podobały się Bolek i Lolek u dentysty albo na Dzikim Zachodzie. Dorośli też się śmiali” – opowiada PAP Maciąg.

    Teraz razem z bohaterami polskich kreskówek już podróżuje po Indiach. Swój projekt nazwał Tuk Tuk Cinema (tuk-tuk to nazwa autorykszy, pojazdu, który w Indiach pełni funkcję taksówki). Maciąg chciał przemieszczać się po Indiach właśnie autorykszą, ale – jak mówi – pomysł upadł, bo za dużo było kłopotów z pozwoleniami, rejestracją itd. Ostatecznie zdecydował się na skuter. Wyruszył 9 marca z New Delhi, chce przejechać wzdłuż Gangesu około 2500 km i dotrzeć do Kalkuty.

    Co ważne, kiedy Maciąg wróci do Polski, skuter i całe kino zostanie u znajomych w Kalkucie, z możliwością wypożyczenia przez innych zapaleńców, którzy będą chcieli podróżować po Indiach z objazdowym kinem.

    Projektowi Robba Maciąga patronuje Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej, skąd pochodzą bohaterowie kreskówek. Studio wyposażyło go też w filmy rysunkowe.

    „Ktoś policzył, że na całym świecie Bolka i Lolka oglądał już miliard osób, zwiedzili wszystkie kontynenty, ponad 100 krajów. To jest marka. Te bajki są uniwersalne, oparte na prostych gagach, śmieszą dzieci bez względu na kraj pochodzenia. Nie ma tam przemocy, jest morał. Są bezdialogowe, co ułatwia pokazywanie ich na całym świecie” – podkreśla Płatek.

    Bolek i Lolek dwa lata temu skończyli 50 lat, a Reksio zbliża się do 50-tki. „Ale przecież w Bielsku mamy Pampaliniego czy Baltazara Gąbkę. Ich popularność wraca po latach, przecież bardzo wiele pokoleń wychowało się na tych bajkach” – przypomina PAP Piotr Płatek z bielskiego studia rysunkowego.

    Maciąg na swój projekt bardzo szybko zebrał zakładane 7 tys. zł w ramach portalu crowdfundingowego PolakPotrafi.pl. Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, ma na celu zmobilizowanie możliwie największej liczby osób do wnoszenia często małych wpłat. Określenie to jest zwykle używane w odniesieniu do zbiórek prowadzonych na stworzonych w tym celu platformach internetowych.

    Robert Maciąg jest autorem kilku książek podróżniczych, dwukrotny laureat nagrody Traveler miesięcznika „National Geographic”. Prowadzi warsztaty etnograficzne dla szkół i współtworzy fundację Szkoły Na Końcu Świata. Jego podróż do Indii będzie można śledzić na bieżąco na stronie Tuktukcinema.com i na Facebooku.

    Marta Tumidalska, Polska Agencja Prasowa

    Tagi: , , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego