Pisarze z Polski gościli na Zaolziu (zdjęcia)

ZAOLZIE / Przez trzy dni (14-16 października) gościli na Zaolziu w ramach akcji „Z książką na walizkach” pisarze z Polski, autorzy książek dla dzieci i młodzieży. Wzięli udział w spotkaniach z młodymi czytelnikami w szkołach i bibliotekach. Ukoronowaniem akcji była Biesiada Literacka.

Akcja „Z książką na walizkach” wymyślona została w Polsce przed dziesięcioma laty, od 2007 roku przebiega także na Zaolziu. Organizatorem zaolziańskiej edycji jest Stowarzyszenie Przyjaciół Polskiej Książki przy współpracy z Biblioteką Regionalną w Karwinie i Biblioteką Miejską w Czeskim Cieszynie oraz wydawnictwem Literatura w Łodzi.

W tym roku z zaproszenia na Zaolzie skorzystali Paweł Beręsewicz, Andrzej Marek Grabowski, Joanna Jagiełło, Beata Ostrowicka i Renata Piątkowska. Odbyli spotkania w kilkunastu miejscowościach, gdzie prezentowali swoją twórczość przede wszystkim młodym czytelnikom, uczniom szkół polskich. Podczas popołudniowych spotkań autorskich była też okazja do rozmowy z dorosłymi odbiorcami, rodzicami i dziadkami najmłodszych czytelników.

Podczas Biesiady Literackiej w Teatrze Cieszyńskim w Czeskim Cieszynie z udziałem Beaty Ostrowickiej, Pawła Beręsewicza oraz Andrzeja Grabowskiego i Joanny Jagiełło, którzy zawitali na Zaolzie po raz pierwszy, podsumowany został także tegoroczny konkurs czytelniczy. Jego finaliści zdobyli nagrody, a jedną z nich było uczestnictwo w biesiadzie. Na towarzyszącym jej kiermaszu książki dzieci mogły nabyć publikacje obecnych na spotkaniach autorów i zdobyć ich autograf.

Biesiada, którą prowadziła prezes SPPK Helena Legowicz, składała się z dwóch części. Najpierw do wspólnej z pisarzami zabawy zaproszeni zostali młodsi czytelnicy, z klas III-V, później starsi, z klas VI-IX. Gościem była konsul generalna RP w Ostrawie Anna Olszewska. Przybyła mieszkająca po drugiej stronie Olzy autorka książek o Śląsku Cieszyńskim Joanna Jurgała-Jureczka, którą również wciągnięto do zabawy.

Dzieci rozwiązywały przygotowane dla nich przez bibliotekarki zadania, ale konkursy nie ominęły także pisarzy. Musieli np. wymyślić telegram, w którym znalazłoby się pięć podanych wcześniej wyrazów. Jednym z nich był wyraz gwarowy „sztokerla”, czyli po polsku taboret. Odgadywanie znaczeń wyrażeń w gwarze cieszyńskiej, której pisarze z głębi Polski nie znają, wywołało najwięcej śmiechu.

– Znakomite dzieciaki, fantastyczna akcja – podsumował swoją wizytę na Zaolziu Andrzej Grabowski, znany z telewizyjnych programów autor „Kulfona”. – Dziękuję za zaproszenie, bardzo dobrze się u państwa czułem. To jest naprawdę wielkie przeżycie, spotkać dzieci, które mówią po polsku, a mieszkają za granicą Polski. Te dzieci zrobiły na mnie duże wrażenie, są nie tylko otwarte, ale też mówią pięknym językiem. Bardzo podoba mi się gwara Śląska Cieszyńskiego.

Więcej o akcji „Z książką na walizkach” w listopadowym „Zwrocie”.

(CR)