Filmowe wakacje w Koszarzyskach

KOSZARZYSKA / Kolejne wakacje z kamerą w ręku spędzają  na Pasieczkach w Koszarzyskach uczestnicy Warsztatów Teatralno-Filmowych organizowanych przez Kongres Polaków w RC.

W tym roku przyjechało do Koszarzysk dwanaście młodych osób, które interesują się filmem i teatrem.

Kursanci przebywają w Koszarzyskach już od niedzieli. Pobyt w przyrodzie rodzi w ich głowach ciekawe pomysły. Oprócz codziennych zajęć, w które  m.in. wchodzą ćwiczenia teatralne z Anną Kocábek, ich zadaniem było nakręcenie filmu na temat „obojętność”. Twórcy ujęli go w kilkuminutowym obrazie w dosyć specyficzny sposób. – Chodzi o historię miłosną ludożerców – zdradza Krystyna Pękała. Młodzi filmowcy poświęcili na kręcenie filmu w sumie dwa dni i jedną noc, nie wliczając w to innych przygotowań. Ta masa godzin pracy zaowocuje dzeisięciominutowym  filmem.

Janusz Gibiec, kierownik organizacyjny warsztatów, jest zadowolony z pracy swoich podopiecznych. – Pracują dobrze, mają jakościowe materiały do kręcenia. Cieszę się na wynik – dodaje.

– W tym roku wymyśliliśmy trudny temat, powalczyli z nim dosłownie heroicznie. Każdy rok stwarzamy dla kursantów nowe przeszkody, które popchną ich  dalej.  Nie tylko w myśleniu o filmie ale i w szerszym zakresie – wyjaśnia Luděk Ondruška.

Janusz Gibiec wspólnie z Luďkiem Ondrušką pomagają kursantom w tworzeniu filmu. Pochwalili się nowym sprzętem, tzw. „dźwignią kamerową”, którą razem z  kuzynem skonstruował Janusz Gibiec.

–  Poprzez zabawę  warsztaty uczą ich uczestników wiele nowego. Mają możliwość nauczyć się kręcić film przy pomocy profesjonalnego sprzętu – mówi Gibiec.

Wszyscy, którzy przyjeżdżają na Pasieczki do Koszarzysk, mocno się wiążą z tym miejscem i z warsztatami. Ten fakt potwierdza kucharz Józef Sikora, który przyjeżdża tutaj od 35 lat. Jako kursant brał udział w pierwszych edycjach warsztatów teatralnych. W chwilach wolnych od gotowania z przyjemnością obserwuje pracę młodych, w razie potrzeby służy też dobrą radą i doświadczeniem.

(AM)