Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
Sympatyczna, skromna osoba, ciekawa indywidualność sceniczna. Natura obdarzyła ją pięknym głosem i talentem aktorskim, teatr stał się dla Haliny Pasekovej drugim życiem. Karierę aktorską rozpoczynała w Scenie Polskiej Teatru Cieszyńskiego w 1961 roku i temu teatrowi została wierna po dziś dzień. Ma w swoim dorobku wiele znakomitych ról. Aktorka w tym roku kończy 70 lat. Swojego wieku się nie wstydzi i nie ucieka przed czasem, czuje się stale młodo, a jej przepisem na wieczną młodość pozostaje pozytywne podejście do życia i radość.
Klasyczne pytanie na początek. Pamięta pani swoje pierwsze spotkanie z Melpomeną?
Naturalnie. Było to w 1961 roku, kiedy Scena Polska jeszcze miała swoją siedzibę w hotelu „Piast”. I tamw marcu 1961 roku dostałam swoją pierwszą rolę w Królowej przedmieścia. W czerwcu tegoż roku przeprowadziliśmy się do teatru przy ul. Ostrawskiej. Itak się zaczęło. Potem poszłam na studia aktorskie do Krakowa, a po ich ukończeniu w 1965 roku rozpoczęłam pracę w Scenie Polskiej, gdzie gram po dziś dzień.
Tagi: Halina Paseková