Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
20 grudnia mija pięćdziesiąta rocznica śmierci Gustawa Morcinka. Był najwybitniejszym pisarzem śląskim, piewcą górniczego trudu, wprowadził Śląsk do literatury polskiej.
Kiedy, zdrożony daleką drogą pątniczą,
przejdę ścieżyny, ostatnie przejdę wądolce,
kiedy kłosianych szmerów nie ujmą już palce,
a w oczach zgasną maków szkarłaty zwodnicze,
kiedy wyminę ostatnie obce zagonki –
legnę na trawie w lipowym cieniu pachnącym,
w cieniu radosnym w pszczelne organki grającym,
w ciszy słonecznej, zdobionej w skowrończe dzwonki…
Tak pisał w wierszu „Radość spoczynku”, chociaż znany jest przede wszystkim jako prozaik.
Urodził się w 1891 roku w Karwinie. W młodości pracował jako górnik, w okresie międzywojennym został nauczycielem w Skoczowie. Podczas II wojny światowej więziony był w obozach koncentracyjnych, po powrocie do Skoczowa zajął się działalnością literacką.
Publikował od 1920 roku. Napisał nowele i powieści: „Serce za tamą”, „Wyrąbany chodnik”, „Byli dwaj bracia”, „Inżynier Szeruda”, „Łysek z pokładu Idy”, „Śląsk” (monografia), „Listy spod morwy”, „Listy z mojego Rzymu”, „Pokład Joanny”, „Ondraszek”, „Czarna Julka”, „Siedem zegarków kopidoła Joachima Rybki” i in.
Tagi: 50. rocznica śmierci Gustawa Morcinka, Gustaw Morcinka