KARWINA / Sala Domu Przyjaźni w Karwinie była wypełniona po brzegi. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali występu chóru żeńskiego Kalina pod batutą Otokara Winklera, który w sobotę 12 listopada obchodził 35-lecie swojej działalności. Niestety, był to już ostatni wspólny występ Kaliny.
W wykonaniu karwińskiego chóru zabrzmiały melodie ludowe, ale również utwory Bedřicha Smetany czy Stanisława Moniuszki. W trakcie wieczoru chórowi akompaniowali Wiesław Farana na fortepianie oraz Adam Sikora na skrzypcach. – Wszystko zaczęło się na zebraniu walnym chóru męskiego Hejnał Echo. Któryś z chórzystów powiedział wtedy: przecież nasze żony, córki, teściowe też potrafią śpiewać. Zróbmy coś, panowie! – wspominał prowadzący wieczoru.
Zatańczyć i zaśpiewać dla Kaliny przyjechał Zespół Regionalny Błędowice, który przedstawił wiązankę tańców cieszyńskich. Utwór „Hallelujah“ autorstwa Leonarda Cohena wykonał na szklanych skrzypcach Adam Sikora.
Życzenia, które były zarazem pożegnaniem, składało na ręce dyrygenta oraz chórzystek wielu gości. Przyjechał poseł na Sejm RP Piotr Pyzik, wiceprezydent miasta Karwiny Karol Wiewiórka, reprezentanci ZG PZKO czy Kongresu Polaków.
Największą gwiazdą wieczoru, a równocześnie prezentem dla chórowiczek, był występ piosenkarza satyrycznego Andrzeja Rosiewicza. – Jestem w Karwinie, najpiękniejszym czeskim mieście ze wszystkich polskich miast – żartował Rosiewicz.
Nie zabrakło znanych i lubianych melodii, jak „Najwięcej witaminy“, „Czterdziestolatek“ czy „Pytasz mnie“. Swymi dowcipami i kreacjami tanecznymi rozbawił całą salę. Wierni fani Andrzeja Rosiewicza po skończonym koncercie mogli skorzystać z okazji spotkania się z piosenkarzem, uzyskania jego podpisu i zakupienia jego płyt. Niespodzianką był występ „bodyguarda“ piosenkarza, Teddygo Mercurego Lecha, który wykonał utwory Elvisa Presleya oraz Czesława Niemena.
Żeński chór Kalina był żegnany przez widzów owacjami na stojąco i nadziejami, że może jeszcze kiedyś będzie można usłyszeć ich śpiew. Tak jak żartował Andrzej Rosiewicz: Irena Santor żegnała się ze sceną, ale jednak została.
Impreza została dofinansowana przez Ministerstwo Kultury RC.
kc
Tagi: 35-lecie chóru Kalina, Andrzej Rosiewicz, Karol Wiewiórka, Otokar Winkler, poseł na Sejm RP Piotr Pyzik, Wiesław Farana
Komentarze