Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
Chór Cieszynianka i teatrzyk Bum Trach działające przy PSP w Czeskim Cieszynie wystąpiły w poniedziałkowe popołudnie 29 maja na scenie czeskocieszyńskiego ośrodka kultury Strzelnica.
Widownię wypełnił tłum rodziców, krewnych, przyjaciół małych artystów. Wcześniej, przed południem, ten sam program mali artyści zaprezentowali dla swych współuczniów.
– Dzisiejszy koncert jest dla mnie wyjątkowy. Z zespołem spędziłam już trzydzieści lat. I ta praca stale bardzo mnie cieszy. Zawsze się cieszę na czwartkowe spotkania – powiedziała przed występem „Cieszynianki” prowadząca chór Mariola Szymanik.
Praca z chórem na pewno do łatwych nie należy. Zwłaszcza, że mali chórzyści rekrutują się z przedszkolaków i uczniów klas pierwszych, najwyżej drugich podstawówki.
– Podziwiam Mariolę za to, że potrafi opanować, i to sama, bez pomocy, tak liczną i energiczną gromadę dzieciaków – skomentował człowiek przyglądający się jej pracy od dawna.
I faktycznie nad tym, co działo się na scenie, dyrygująca chórem Szymanik panowała doskonale, a oklaskiwane gromkimi brawami dzieci nie bez powodu dumne były ze swego występu.
Tak samo, jak ich nieco starsi koledzy tworzący teatralną trupę „Bum Trach”.
– Jeden z przedszkolaków powiedział, że to najlepsze przedstawienie, na jakim byli w tym roku. Dla nas to najlepsze wyróżnienie. Wszak oceniając wrzucił nas do jednego worka z teatrami profesjonalnymi – cieszyła się jedna z małych aktorek, piątoklasistka.
I rzeczywiście bajkę o Królu Bulu, którego bolał ząb, co o mało nie doprowadziło do wojny, mali aktorzy zagrali rewelacyjnie. Widać było dobre przygotowanie artystów, którzy na scenie czuli się swobodnie, mimo że była to premiera spektaklu. W dodatku przygotowywali go równolegle jeżdżąc po festiwalach z poprzednim, czeskojęzycznym przedstawieniem „Tatínek Šíma”.
(indi)
Tagi: Cieszynianka, PSP w Czeskim Cieszynie, Teatrzyk "Bum Trach"