KARWINA / Jeszcze do niedawna jej zamulone brzegi w niektórych miejscach pokrywała wysoka trawa, że niemal nie widać było wody. W czerwcu rzeczka Młynka, która przepływa przez Karwinę, a kiedyś, jak sama nazwa wskazuje, służyła młynarzom, doczekała się częściowej rewitalizacji.

    Na odcinku około trzy i pół kilometra od Parku Boženy Němcovej we Frysztacie aż do Starego Miasta rzeczka wyczyszczona została od nanosów. Znikły nie tylko zbędne warstwy mułu na jej dnie, ale pojawiły się wyraźnie zaznaczone brzegi.

    Trwają jeszcze prace przy budowie konstrukcji z belek świerkowych w niektórych częściach Młynki. W centrum miasta odcinek ten wynosi 440 metrów, w Starym Mieście aż 800 metrów. Belki są tak ustawiane, by znalazły pod nimi schronienie ryby, a nawet raki. Rewitalizację finansuje Miasto Karwina.

    Konstrukcje z belek pomagają wzmocnić brzegi, ale stały się również miłym dla oka elementem estetycznym. Rzeczka, tworząc malownicze krajobrazy, podnosi walory turystyczne Karwiny.

    W przejrzystej wodzie obserwować można duże ilości ryb, które zamieszkują Młynkę. Pływają żwawo w bardzo płytkiej niekiedy wodzie, nie przejmując się wcale malkontentami, którzy twierdzą, że Młynka to ściek miejski. Należy jedynie mieć nadzieję, że nikt nie będzie już mylił rzeczki z koszem na śmieci.

    CR

    Tagi: , , , , ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego