Od dawna wiadomo, że „Chłopi” to polski kandydat do Oscara dla filmu zagranicznego. Jak się jednak okazuje, nie jest to jedyna statuetka, na jaką ma szansę ta produkcja. Firma Sony Pictures Classics, która jest dystrybutorem „Chłopów” w Stanach Zjednoczonych, zgłosiła ten film do walki o nagrody Akademii Filmowej także w pięciu innych kategoriach – najlepszy film, najlepszy film animowany, najlepszy scenariusz adaptowany, najlepsza muzyka (Łukasz L.U.C Rostkowski) i najlepsza piosenka oryginalna („Koniec Lata”).
Nową ekranizację „Chłopów” od 13 października zobaczyło w polskich kinach już ponad 1,5 mln osób, co czyni ją najchętniej oglądaną polską produkcją od czterech lat. Teraz przyszła pora na ofensywę filmu Doroty i Hugh Welchamanów na zagranicznych rynkach. 8 grudnia adaptacja powieści Reymonta w angielskiej wersji językowej trafi do szerokiej dystrybucji w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Będzie pokazywana w około 170 kinach.
Tydzień wcześniej specjalnie dla Polaków w tych krajach ruszyły pokazy filmu po polsku z napisami po angielsku. Również 8 grudnia rozpoczynają się pokazy „Chłopów” w Nowym Jorku i Los Angeles, które potrwają do 14 grudnia. Stanowi to ważny etap kampanii oscarowej, gdyż na pokazy zostaną zaproszeni członkowie Akademii Filmowej oraz wpływowi krytycy.
Kiedy dowiemy się, czy „Chłopi” dostaną oficjalne nominacje?
Jak bardzo te zabiegi okażą się skutecznie, przekonamy się najpierw 23 stycznia, gdy zostaną ogłoszone oficjalne nominacje do nagród Akademii Filmowej, a następnie 10 marca, kiedy odbędzie się gala przyznania Oscarów. Polska produkcja powalczy o nominacje aż w sześciu kategoriach – w tym tej najbardziej prestiżowej – dla najlepszego filmu.
„Chłopi to projekt łączący różne dziedziny sztuki. Literatura, malarstwo, muzyka tworzą spójną całość, która zanurza widza w świecie głębokich emocji. W 2024 roku przypada setna rocznica przyznania Władysławowi Reymontowi nagrody Nobla za powieść Chłopi. Cieszymy się, że właśnie teraz, w zbliżającą się rocznicę, możemy przedstawić światu tę porywającą historię i powalczyć o Oscary we wszystkich kategoriach” – przyznał producent Sean Bobbitt w komunikacie prasowym:
Sony Pictures Classics dystrybutorem „Chłopów
Zagraniczna publiczność po raz pierwszy mogła zobaczyć „Chłopów” we wrześniu na festiwalu filmowym w Toronto, gdzie produkcja zebrała bardzo dobre recenzje. Pod koniec września ogłoszono, że „Chłopi” zostali polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy.
Kilka dni później nowatorska produkcja wykonana w technice animacji malarskiej zyskała poważnego międzynarodowego dystrybutora, Sony Pictures Classics. Dzięki temu partnerstwu film trafi na ekrany kin w Ameryce Północnej, Ameryce Łacińskiej, Bliskim Wschodzie oraz Australii i Nowej Zelandii. (PAP Life)