Zlot poobozowy – Świat oczami harcerza. Spotkanie wszystkich drużyn harcerskich działających na Zaolziu

USTROŃ / W bazie harcerskiej w Lipowcu w Ustroniu od 6 do 10 października odbył się zlot poobozowy drużyn harcerskich, które działają na Zaolziu. Jest to impreza centralna Harcerstwa Polskiego w Republice Czeskiej. W Lipowcu spotkało się około stu harcerzy. Przyjechały DH Żwirki i Wigury z Cierlicka, KDH Wielka Niedźwiedzica z Karwiny, HDW Opty z Cieszyna, DH Czarne Pantery z Trzyńca, HDW Grom z Bystrzycy i DH Skałka z Jabłonkowa.

Harcerze spędzili weekend, który był wypełniony ciekawymi grami, ale i interesującymi informacjami.

– Baza w Lipowcu, którą wynajęliśmy od harcerzy z Polski, w pełni spełniła nasze oczekiwania. Spaliśmy w chatkach. Była tam dobrze wyposażona kuchnia, wiata, gdzie w razie złej pogody mogliśmy przeprowadzić zajęcia, duże boisko, park linowy między drzewami oraz miejsce na duże ognisko – zdradza Jana Mendrek z bystrzyckiej drużyny.

„Świat oczami harcerza”

Tematem przewodnim tegorocznego Zlotu było hasło “Świat oczami harcerza”.

– Poprzez gry poznawaliśmy ciekawe osobistości. Do nich należy i Neil Armstrong, który jako pierwszy człowiek stanął na księżycu – dodaje Jana Mendrek.

Inspirowana tym motywem kadra przygotowała grę pod tytułem “Wyścig kosmiczny”, w której uczestnicy mieli za zadanie zyskać jak najwięcej pieniędzy i zbudować jak najlepszą rakietę.

W piątkowy wieczór przygotowana była dla harcerzy gra nocna, w trakcie której uczestnicy przenosili i rozszyfrowywali na specjalnie przygotowanych maszynach tajne informacje.

Ciekawe prelekcje i warsztaty

Sobotnie popołudnie było przeznaczone na prelekcje i warsztaty. W pierwszej części miały miejsce prelekcje podróżnicze.

– Celem było pokazać, że harcerze są ludźmi odważnymi, którzy nie boją się odkrywać nowe miejsca, stawiać czoła wyzwaniom i doświadczać przygód w szerokim świecie – dodała Mendrek. Tego dnia gościem był Ryszard Marek, który opowiadał o swojej podróży autostopem z Władywostoku do Singapuru. Dalszym gościem był Marek Šenkeřík, który opowiadał o tym, jak  przetrwać w dzikiej przyrodzie (tzw. survival) oraz o swojej ekspedycji na Antarktydę.

W drugiej połowie dnia uczestnicy byli podzieleni na dwie grupy według wieku. Tematem obu prelekcji – warsztatów było “harcerstwo na co dzień”. Młodszych harcerzy przeprowadziła przez ten niełatwy temat Agata Lakota, oferując im gry ruchowe i zabawy plastyczne.

Wykład dla starszych harcerzy

Dla starszych przygotował prelekcję Ondra Havlíček, dziennikarz, prawnik oraz skaut działający w Brnie, współautor książki Kadas Mana oraz podkastu Bez filtru.

– Podczas prelekcji trwającej ponad godzinę, mogliśmy wspólnie zastanowić się nad tym, jak udaje nam się w codziennym życiu pełnić przyrzeczenie skautowe i prawa harcerskie – dodała Mendrek.

W niedzielę natomiast wszyscy wspólnie obejrzeli dokument Telewizji Czeskiej pt. “Jednou skautem, vždy skautem”.

Nie zabrakło ogniska

Wieczory harcerze spędzali w kręgu harcerskim przy ognisku.  Drużyny miały możliwość podzielić się doświadczeniami, przeżyciami oraz śmiesznymi historiami z tegorocznych obozów. Nie zabrakło piosenek, tańców.

– Chociaż z różnych drużyn i w różnym wieku, wszyscy czuliśmy, że jesteśmy częścią jednej wspólnej harcerskiej rodziny – zakończyła Jana Mendrek.