Nina Suchanek
E-mail: nina@zwrot.cz
Zamiast chodzić do szkoły, dzieci mogłyby wyjechać na zieloną szkołę. Taka propozycja pojawiła się w poniedziałek na negocjacjach trójstronnych. Wczoraj zaś podczas konferencji prasowej minister zdrowia Roman Prymula przyznał, że byłoby to możliwe.
– Tak jak przedstawiliśmy propozycję przedłużonych wakacji jesiennych, które rząd uchwalił, tak samo proponujemy coś w stylu zielonej szkoły. Najpierw wakacje, a od 2 listopada zielone szkoły, w których dzieci będą oddzielone od rodziców – przedstawił pomysł przewodniczący związkowców Bohumír Dufek.
Dzieci podczas wyjazdu z nauczycielami mogłyby się normalnie uczyć, oprócz tego miałyby bezpośredni kontakt ze swoimi rówieśnikami. Nie zarażałyby również swoich najbliższych. Wyjazdy dotyczyłyby uczniów niższych klas.
– Jeśli sytuacja epidemiologiczna się nie poprawi, to takie rozwiązanie umożliwi uczniom z pierwszego stopnia normalną naukę – przyznał minister zdrowia.
Minister finansów Alena Schillerová nie wykluczyła wsparcia takiej inicjatywy, jeśli ministerstwo zdrowia postanowiłoby ją zrealizować.
(NS)
Tagi: dzieci, przyroda, szkoła, uczniowie, Zielona Szkoła