Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
CIERLICKO / Drugi tydzień dzieci z Cierlicka spędzają na organizowanym przy szkole obozie. Tego roku wyjątkowo trwa on nie jak zwykle tydzień, a aż trzy tygodnie. Podczas nich mali uczestnicy atrakcyjnie spędzają wakacyjny czas, szlifując przy tym polszczyznę.
Półkolonia jest bowiem włączona w program organizowanych przez Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej obozów językowych.
Organizacja takich obozów w Cierlicku ma już dwudziestoletnią tradycję, choć w poprzednich latach były one krótsze.
– Staramy się zagospodarować dzieciom czas, bo wiemy, że wakacje są długie i rodzice nie mają tyle urlopu. W tym roku postanowiliśmy zrobić obóz na całe trzy tygodnie, bo wiemy, jaka była sytuacja. Rodzice musieli ponad dwa miesiące troszczyć się o dzieci i dlatego wyjątkowo tego roku obóz trwa trzy tygodnie. Zorganizowaliśmy bardzo ciekawy program, planujemy mnóstwo atrakcji i wyjazdów, ale jest też czas na relaks i zabawę, pobycie na plaży. Nie chcemy dzieciom przeładować programu. Chcemy, żeby czuły, że są wakacje – mówi Barbara Smugała, organizatorka obozu.
Wspaniałe chwile z kolegami
Zadowoleni uczestnicy są najlepszym dowodem na to, że cel udało się osiągnąć. Michał z 4 klasy na obozie jest już po raz kolejny, nawet nie potrafi zliczyć, który.
– Obóz jest bardzo fajny, bo jesteśmy z kolegami i jest tu bardzo dużo atrakcji. Bawimy się, każdego dnia chodzimy na jakąś atrakcję – mówi. Z pierwszego tygodnia najbardziej podobała mu się wizyta w ZOO i na farmie, a także w parku rozrywki. Chłopak przyznaje, że ten obóz jest o tyle wyjątkowy, że przez miesiące, kiedy zamknięta była szkoła, bardzo brakowało mu kontaktu z kolegami.
Również Agatka z 2 klasy bardzo chwali sobie czas spędzony na tych zorganizowanych zajęciach. Na obozie jest już po raz drugi. Co się jej najbardziej podoba? – Jak chodzimy na wycieczki i to, że jesteśmy z kolegami. I zabawy na plaży – wylicza.
Wakacje na plaży
Organizatorkę obozu Barbarę Smugałę również dostęp do plaży bardzo cieszy. – Wynajął ją dla nas jeden miejscowy przedsiębiorca. Mamy na niej trampoliny, nadmuchiwane zamki, można pograć w piłkę, popływać na padel-borcie. I dzieci mogą naprawdę poczuć, że są wakacje – cieszy się Smugała.
W programie obozu była już też całodniowa gra terenowa na Żwirkowisku, podczas której dzieci rozwiązywały zadania językowe i oczywiście na temat Żwirki i Wigury, którzy są patronami cierlickiej szkoły.
W planach na kolejne dni jest m.in. zwiedzanie Kotulowej Drzewionki, spędzenie całego dnia w centrum Landek, przejście ścieżki edukacyjnej w Trzanowicach. Po raz pierwszy w ramach obozu planowana jest dwudniowa wycieczka w góry – na Skałkę.
(indi)
Tagi: Barbała Smugała, obóz szkolny, PSP Cierlicko, Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej