W tym roku koniec astronomicznej wiosny i początek astronomicznego lata przypada na sobotę 20 czerwca. Lato astronomiczne to okres od przesilenia letniego do równonocy jesiennej. Na półkuli północnej trwa od 20 czerwca do 22 września. Na półkuli południowej w tym czasie trwa zima astronomiczna.
Druga połowa czerwca to okres najkrótszych nocy i najdłuższych dni w roku. Słońce w swej rocznej wędrówce po niebie oddala się najbardziej na północ aż osiągnie punkt przesilenia letniego w dniu 20. 6. o godzinie 23:43 obowiązującego u nas czasu środkowoeuropejskiego letniego.
W tym dniu mamy najdłuższy dzień i najkrótszą noc tego roku. Słońce znajduje się nad horyzontem 16 godzin i 22 minut, noc trwa tylko 7 godzin i 38 minut. Na naszych terenach 20. 6. Słońce wschodzi o godzinie 4:37 i zachodzi o godzinie 20:57.
W dniu przesilenia letniego północna półkula Ziemi jest maksymalnie zwrócona do Słońca. Po tej dacie, każdy kolejny dzień (aż do 21. 12.) będzie już nieco krótszy, choć początkowo zmiany będą tylko sekundowe. Podczas lata dzień skróci się z w przybliżeniu z 16 godzin do 12 godzin.

W czerwcu mamy krótkie i tzw. białe noce, ponieważ Słońce zachodzi bardzo płytko pod horyzont. W dniach od 31. 5. do 10. 7. nawet nie zapada tzw. noc astronomiczna, która zgodnie z definicją nastaje, jeżeli Słońce znajdzie się poniżej 18 stopni pod linią horyzontu. Tak głęboko pod horyzont Słońce w tym okresie nie zanurza się, dlatego przez całą noc w tym okresie trwa tylko zmierzch astronomiczny, który przechodzi bezpośrednio w astronomiczny świt.
W ciągu najbliższych kilkudziesięciu dni Słońce będzie się znajdować bliżej horyzontu niż zwykle. To powoduje, że swymi promieniami oświetla sztuczne satelity znajdujące się akurat nad Europą Środkową, które obiegają Ziemię na wysokościach około 300 km.
Dlatego w czerwcu można z naszych terenów widzieć najwięcej sztucznych satelitów. Wyglądają jak małe gwiazdki i w absolutnej ciszy poruszają się między prawdziwymi gwiazdami. W skutek swej rotacji mogą zmieniać swój blask. W odróżnieniu od samolotów nie obserwujemy światła nawigacyjne i nagle nie zmieniają kierunku swego ruchu po niebie.
Roman Strzondała
Tagi: początek lata