Z poczty redakcyjnej
E-mail: info@zwrot.cz
Jak gminne wieści niosą, zbliża się najważniejsza uroczystość naszego Polskiego Związku Kulturalno Oświatowego – FESTIWAL!
A co tam wymyślono, by pokazać siłę i wysiłek całorocznej działalności?
Po pierwsze nie będzie tradycyjnego korowodu przez miasto Trzyniec. Ponoć dlatego, że nie można by tego organizacyjnie opanować. Oczywiście wiadomo, nie można tego zrealizować, by nie drażnić ksenofobów.
Ale dlaczego nie można przeprowadzić w hali przemarsz reprezentantów wszystkich Miejscowych Kół oraz zespołów, które w ramach tych Kół działają? Przykładem mogą być wielkie przedsięwzięcia sportowe jak Olimpiada czy Mistrzowstwa Świata, na rozpoczęcie których zawsze takie prezentacje się realizuje. Czyżby to nie pięknie wyglądało, kiedy przez halę przewinie się parę tysięcy szeregowych członków prezentujących swoje Koła? Bo nie mamy się za co wstydzić!
A kiedy tak naprawdę można jeszcze pokazać „Co nam zostało z tych dawnych lat“ ?
Do tego dowiadujemy się, że nie trzeba przychodzić w strojach regionalnych ale musimy przyoblec jakieś koszulki, bo to nowoczesność nam każe, wstydzić się za tradycję i ludowość naszych przodków. Pomysły na tę „nowoczesność“ spłaszczają i niwelują oryginalność naszej działalności i glajszachtują to wszystko, co nam jest najdroższe.
A co jeszcze będzie uniformizowało przebieg tego Festiwalu, to Bóg raczy wiedzieć, a mnie się to wcale nie podoba i basta!!!
Stanisław Gawlik