Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
REGION / Pogoda dopisała, humory również. Trasa ładna widokowo (choć beskidzkie szczyty spowijała mgła), w dodatku każdy mógł dostosować długość wycieczki do swych możliwości kondycyjnych i czasowych.
Po 7 km wędrówki nad malowniczą zaporą Grabina, a dalej ulicą Lipową przez Mistrzowice do Żukowa, grupa dotarła do gospody Na Kopcu przy drodze Frydeckiej, gdzie wszyscy chętnie posilili się i zaspokoili pragnienie.
Natomiast nie wszyscy stąd poszli dalej zaplanowaną trasą. Niektórzy skorzystali z możliwości powrotu do Cieszyna lub Karwiny, Hawierzowa autobusem, którego przystanek jest tuż koło gospody. Reszta natomiast powędrowała dalej, koło pomnika Ofiar I Wojny Światowej, przez Żuków Dolny do Sibicy, w sumie pokonując 15 km. Tych, którzy zdecydowali się na powrót do Cieszyna pieszo, aura nagrodziła pięknym słońcem.
Kto nie był, aby poznać szczegóły wycieczki zrealizowanej wspólnie w terenie 29 stycznia, sięgnąć może do numeru 8 z 2018 roku naszego miesięcznika, gdzie trasa jest dokładnie opisana.
Kolejna wycieczka ze Zwrotem i Beskidem zaplanowana jest na 12 lutego. Tym razem trasa poprowadzi z Gnojnika do Ropicy, a dla chętnych piechotą do samego Czeskiego Cieszyna. Odjazd pociągiem z Czeskiego Cieszyna do Gnojnika 8:40.
(indi)
Tagi: Spacery ze "Zwrotem" w terenie
Komentarze