Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
Z Grzegorzem Kasdepke rozmawialiśmy o tym, jak książki dla dzieci mogą kształtować wyobraźnię i wartości, dlaczego warto pozwalać dzieciom na literackie „chipsy” oraz czy papierowe czasopisma mają jeszcze sens.
– Dziecięcy czytelnik jest tym najważniejszym czytelnikiem na świecie. Tym czytelnikiem, na którego postawy, aspiracje, marzenia można jeszcze wpłynąć – mówi Grzegorz Kasdepke w rozmowie, którą przeprowadziliśmy podczas jego wizyty na Zaolziu w ramach projektu „Z książką na walizkach”.
Autor „Kacperjady” i wielu innych popularnych tytułów zdradza, że to właśnie doświadczenie ojcostwa skierowało go ku pisaniu dla dzieci – i choć początkowo chciał tworzyć fantastykę dla dorosłych, dziś nie wyobraża sobie innej drogi literackiej.
Rozmawiamy też o:
- pierwszych książkach, które czytał własnemu synowi;
- tym, dlaczego warto pozwolić dziecku samodzielnie wybierać lektury;
- pozycji kobiet w czytelnictwie i w literaturze dla młodzieży;
- rynku książki w Polsce i tym, jak sztuczna inteligencja zmienia (albo nie zmienia) rolę pisarza.
Kasdepke podkreśla, że choć dziś dzieci mają dostęp do ogromnej liczby tytułów, to nadal ważną rolę odgrywają rodzice – jako przewodnicy po świecie książek. – Myślę, że powinniśmy, my rodzice, czasami zacisnąć zęby, pójść z dzieckiem do biblioteki i pozwolić mu wybrać książkę, którą ono chce przeczytać, nawet jeżeli uznamy, że jest najgłupsza na świecie – mówi.
Rozmowa jest pełna humoru, refleksji i cennych spostrzeżeń o świecie współczesnej literatury dziecięcej, również tej tworzonej w realiach cyfrowych.
📌 Posłuchaj całego odcinka podcastu „Zwrotowisko”:



