Krzysztof Rojowski
E-mail: krzysztof@zwrot.cz
Za nami weekend prawdziwych piłkarskich emocji w czeskiej Chance Lidze. Sezon zakończyła wprawdzie MFK Karwina, która dotkliwie przegrała z Hradcem Kralowe, za to ostrawski Banik odniósł niezwykle cenne zwycięstwo w Pilźnie i jest już pewny gry w europejskich pucharach, a powalczyć może nawet o wicemistrzostwo.
Koniec historycznego sezonu Karwiny
MFK Karwina w sezonie zasadniczym finiszowała na ósmym, najwyższym w swojej historii, miejscu w lidze. Wobec tego w dodatkowych meczach środka ligowej stawki ich rywalami był Hradec Kralowe. Ekipa ze wschodnich Czech regularny sezon zakończyła na dziewiątym miejscu.
Niestety, drużyna trenera Martina Hyskego przegrała oba mecze. Na wyjeździe uległa rywalom 1:0 (3 maja), a u siebie poniosła dotkliwą porażkę 4:0 (10 maja). Wobec tych rozstrzygnięć finalnie rozgrywki zakończyła na dziesiątym miejscu, czym wyrównała swój najlepszy historyczny wynik z 2017 roku.
Sobotnie spotkanie obserwowało ponad 1700 widzów, którzy po jego zakończeniu owacją podziękowali swoim ulubieńcom za świetny sezon.
– Gratuluję Hradcowi awansu do finału. Zwyczajnie się im należał, byli skuteczniejszą i lepszą drużyną. Ten mecz zwyczajnie się nam nie udał – komentował spotkanie trener Hyský.

Banik zagra w eliminacjach do Ligi Europy. Arcyważna wygrana z Viktorią
W dużo lepszych humorach miniony weekend kończy Banik Ostrawa, który już po raz drugi w tym sezonie pokonał na wyjeździe Viktorię Pilzno. Dzięki bramkom Davida Buchty i Dennisa Owusu odwrócili losy meczu i wygrali 2:1!
– Pilzno lepiej weszło w mecz, było groźne, ale ratował nas Dominik Holec. Opieraliśmy się na ostrej walce, bo w tej fazie sezonu brakuje nam trochę lekkości w grze. Pomogło nam szybkie wyrównanie, po którym od razu dołożyliśmy drugiego gola. Chcę podziękować drużynie, ale także kolegom ze sztabu szkoleniowego, ponieważ to zwycięstwo w dużej mierze należy również do nich – mówił po meczu trener Pavel Hapal.
Dzięki wygranej Banik jest już pewny gry w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy, a powalczyć może nawet o elitarną Ligę Mistrzów! Klub z Ostrawy ma bowiem obecnie 68 punktów i zrównał się w tabeli z drugą w tabeli Viktorią Pilzno. Prawo startu w drugiej rundzie eliminacji tych najlepszych europejskich rozgrywek ma właśnie wicemistrz kraju. Tytuł mistrzowski wywalczyła już sobie Slavia Praga.
Przed ekipą z Bazalów jeszcze dwa spotkania – w najbliższą niedzielę (18 maja) przed własnymi kibicami ze Spartą Praga, a na zakończenie w Pradze ze Slavią (24 maja).