Rojowski subiektywnie… i po piłkarsku. Pavel Hapal zaprasza na wykłady z zarządzania kryzysem – zwrot.cz

    Dla wielu obserwatorów czeskiej piłkarskiej ekstraklasy pewnym zaskoczeniem jest, że ostrawski Banik jest w grze o nawet wicemistrzostwo Czech. Drużyna trenera Pavla Hapala w poprzednim sezonie zajęła co prawda czwarte miejsce i śmiało ją można nazwać drużyną z czołówki ligowej, ale że w trwających rozgrywkach będzie punktować na poziomie Sparty Praga czy Viktorii Pilzno – tego już spodziewać się mogli raczej tylko optymiści. Spora w tym zasługa nie tylko Ewertona – brazylijskiego najlepszego strzelca zespołu i kapitana – ale także szkoleniowca Pavla Hapala.

    Gwiazda nie tylko zespołu, ale i ligi

    Brazylijczyk spędza w Ostrawie już drugi sezon, chociaż dodać trzeba, że w poprzednich rozgrywkach reprezentował Banika na zasadzie wypożyczenia ze Slavii Praga. Prezentował się wtedy na tyle dobrze – w 34. meczach strzelił 14 goli i zanotował 6 asyst – że latem klub z Ostrawy postanowił go wykupić za kwotę 1 miliona euro.

    Inwestycja się opłaciła, bo Ewerton od początku bieżących rozgrywek jest kluczowym elementem układanki trenera Hapala. Nie bez powodu została mu powierzona opaska kapitańska – skrzydłowy świetnie się czuje w Ostrawie, jest mocną osobowością w szatni i przekłada to na postawę na boisku. Jesienią i zimą pojawiały się w mediach doniesienia o zainteresowaniu nim ze strony polskich klubów (Legii Warszawa czy Lecha Poznań), ale też ekip z Egiptu czy Bliskiego Wschodu. Do żadnych przenosin jednak nie doszło.

    Od początku sezonu Ewerton zagrał w 21. meczach swojej drużyny, strzelając 11 goli i notując 3 asysty. Pod względem trafień jest nie tylko najlepszym strzelcem Banika, ale także drugim ex equo snajperem Chance Ligi – tyle samo goli ma Tomáš Chorý ze Slavii, a o cztery więcej Jan Kliment z Sigmy Ołomuniec. Brazylijczyk jest więc niekwestionowaną gwiazdą czeskiej najwyższej klasy rozgrywkowej.

    Ewerton – napastnik, czy skrzydłowy?

    Przyjrzyjmy się jednak bliżej roli lidera Banika na boisku. Czy odbierać go można bardziej jako napastnika (z uwagi na liczbę goli), czy też skrzydłowego, od którego powinno się wymagać także odpowiedniego rozgrywania piłki?

    By to rozstrzygnąć, dobrym punktem odniesienia będzie Lukáš Provod – to również 28-latek, grający na lewym skrzydle praskiej Slavii, liderującej w rozgrywkach. Provod jest najlepszym asystującym ligi – dziewięciokrotnie zaliczał ostatnie podanie przed golem. Jak na jego tle wypada rówieśnik z Brazylii?

    Pierwsze co rzuca się w oczy, to duża różnica między asystami. Ewerton ma ich ledwie 3. Wydaje się jednak, że to bardziej „zasługa” jego kolegów z ataku, którzy nie potrafili wykorzystać okazji wypracowanej przez kapitana – według portalu footystats.org, wskaźnik asyst spodziewanych skrzydłowego Banika wynosi ponad 4,6, więc Brazylijczyk powinien mieć na swoim koncie nawet dwie asysty więcej.

    Ten sam portal podaje, że Ewerton w tym sezonie w meczach ligowych zanotował 698 podań, z czego 595 było celnych – Provod dla porównania do swoich kolegów zagrywał 768 razy, z czego 618 celnie. Różnica jednak wynika bardziej ze stylu gry obu ekip – Banik bowiem lubi konstruować szybsze ataki, a Slavia woli dłużej utrzymywać się przy piłce.

    Niejednokrotnie jednak byliśmy na meczach Banika, a obserwując grę tej drużyny, można zauważyć, że jej kapitan nie jest klasycznym snajperem. Bardzo często bowiem schodzi do rozegrania, nawet w obręb linii środkowej boiska, a swoimi umiejętnościami technicznymi potrafi zainicjować skuteczny atak. Potwierdzają to zresztą statystyki – Ewerton w tych rozgrywkach zaliczył 42 kluczowe podania (czyli takie, które poprzedzały asystę – 39. takich zagrań miał Provod). Są to najczęściej właśnie piłki z głębi pola, aniżeli klasyczne dośrodkowania – takich Brazylijczyk zanotował tylko 65, z czego 16 celnych (skrzydłowy Slavii – 33/123).

    Ciekawie wypada również porównanie dryblingów obu tych zawodników. Ewerton w bieżącym sezonie aż 69 razy podejmował próby minięcia rywali, z czego 39 razy robił to skutecznie. Skrzydłowy Slavii z kolei dryblował zaledwie 43-krotnie, przy 22. próbach udanych.

    Banik z i bez kapitana

    Widzimy więc, jak duży wpływ na wyniki swojego zespołu ma kapitan Banika Ostrawa. Tymczasem już po raz drugi w tym sezonie zdarza się, że ekipa z Bazalów musi sobie radzić na boisku bez swojego lidera. Ewerton opuścił dwa ostatnie grudniowe mecze z powodu kontuzji uda, a obecnie również pauzuje ze względu na dość poważny uraz zerwania więzadeł w kostce w meczu z Cieplicami 22 lutego.

    Strata tak ważnego piłkarza dla wielu ekip byłaby bardzo trudna do nadrobienia. 28-latek tworzył tercet najbardziej ofensywnych graczy Banika najczęściej z Erikiem Prekopem (klasyczną „dziewiątką”) i Michalem Kohutem (w ostatnich meczach) lub Matějem Šínem (wcześniej). Trener Hapal swoją drużynę ustawiał w formacie 1-3-4-3, a kwartet pomocników na przestrzeni całego sezonu tworzyli Holzer lub Kpozo na lewej flance, w środku Boula i Ringo, a na prawej Buchta.

    I chociaż próba zaledwie pięciu spotkań ligowych, w których nie mógł wystąpić Ewerton w tym sezonie nie jest zbyt duża, to jednak bilans może robić wrażenie: 5 wygranych, 11 bramek zdobytych, dwie stracone. Były to spotkania zarówno z ekipami z dołu ligowej stawki (Czeskie Budziejowice, Slovacko), środkowej jej części (Hradec Kralowe, Mlada Bolesław) jak i topu (Viktoria Pilzno – pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Banika z tą ekipą od 17 lat).

    Trener Hapal zaprasza na wykłady z zarządzania drużyną

    Wpływ na tak dobre wyniki Banika ma oczywiście jego trener. Pavel Hapal stworzył drużynę, której gra zwyczajnie może się podobać nawet postronnym obserwatorom. Grającą ofensywnie, efektownie, skutecznie, ale też świetnie broniącą się. Nie bojącą się nikogo.

    Nawet jednak najlepiej naoliwiona maszyna może się popsuć, gdy straci kluczową część. Tak też jest w przypadku kontuzji Ewertona. We wspomnianych pięciu meczach 55-letni szkoleniowiec szukał różnych rozwiązań na wypełnienie luki po najlepszym strzelcu i wydaje się, że znalazł odpowiednie, chociaż niemało eksperymentował.

    W trakcie dwóch grudniowych meczów ofensywne trio stanowili Abdullahi Tanko, Filip Kubala i Matěj Šín (z Hradcem Kralowe 8 grudnia, chociaż po 45. minutach w miejsce Tanki pojawił się Erik Prekop) oraz Šín, Prekop i Buchta – ten ostatni został przesunięty wyżej, wcześniej występował jako prawy wahadłowy.

    Wraz ze startem rundy wiosennej Ewerton wrócił jednak do gry i znów tworzył tercet z Prekopem i Kohutem. Gdy jednak Brazylijczyk zszedł z boiska w 9. minucie meczu z Cieplicami (22 lutego) z powodu urazu, został zmieniony przez Šína. W tym miejscu warto wspomnieć, że ten 20-letni wychowanek klubu nie jest skrzydłowym, ofensywnym środkowym pomocnikiem. Mającym za zadanie raczej dogrywanie piłek do napastnika czy skrzydłowych, aniżeli finalizowanie akcji. Nie jest to więc gracz o dokładnie takim samym profilu i postawienie na akurat niego nie było oczywistym rozwiązaniem.

    Hapal dokonał też ciekawej zmiany ustawienia w ostatnim meczu z Viktorią – drużyna ustawiła się w systemie 3-5-2, a Šín i Prekop byli najwyżej ustawionymi zawodnikami. Przez długi czas gra Banika się nie kleiła, ale finalnie eksperyment okazał się udany. Ekipa z Bazalów wygrała w Pilźnie 1:0 i wskoczyła na podium ligi, spychając z niego rywali.

    Warto się przejść na stadion w Witkowicach

    Przed Banikiem jeszcze trzy domowe mecze w rundzie zasadniczej sezonu – w tym niezwykle prestiżowe ze Spartą Praga 2 kwietnia, na które jednak już nie ma biletów (pełny terminarz tutaj). W rozmowach z zawodnikami ekipy z Bazalów słychać, że za swoim trenerem skoczyliby w ogień – bardzo im odpowiada piłkarska filozofia tego szkoleniowca i styl przez niego proponowany jest skuteczny.

    Warto się więc wybrać na stadion w Witkowicach – jeśli nie teraz jeszcze w rundzie zasadniczej, to później, gdy Banik grać będzie bezpośrednie mecze z czołową szóstką ligi i przesądzą one o lokacie na koniec sezonu. Czy będzie to wicemistrzostwo, czy trzecie miejsce, jedno jest pewne – będą to starcia warte uwagi i obserwowania.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego