Wspaniała atmosfera podczas Biegu Hadama. Zobacz, jak organizatorzy wygrali walkę z topniejącym śniegiem – zwrot.cz

    KAMIENITY, KOZUBOWA / W niedzielę 26 stycznia odbyła się II edycja Biegu Hadama, memoriał poświęcony Władysławowi Młynkowi, wybitnemu poecie i działaczowi społecznemu. Mimo dodatnich temperatur i trudnych warunków organizatorzy stanęli na wysokości zadania, przygotowując trasę z Kamienitego na Kozubową. Wydarzenie, które łączy sport, folklor i historię, przyciągnęło około 40 uczestników, z czego 7 zdecydowało się na pokonanie trasy pieszo.

    Bieg retro ku pamięci Władysława Młynka

    Pomysłodawcą wydarzenia jest Michał Staszowski, były reprezentant Czech w narciarstwie alpejskim, który zainspirował się historią Władysława Młynka. Był to poeta, działacz społeczny, a także pasjonat gór. Był nauczycielem. Pseudonim „Hadam z Drugi Izby” Władysław Młynek przyjął jako gawędziarz na Gorolskim Święcie.

    Wspominano także wydarzenia z 1973 roku, gdy Władysław Młynek, który w tym czasie pełnił funkcję kierownika szkoły na Kamienitym, jako jeden z pierwszych dotarł do płonącego schroniska na Kozubowej.

    Retro atmosfera i sportowa rywalizacja

    Atmosfera biegu była wyjątkowa już na starcie! Na Kamienity przybyli zarówno ci, którzy bawili się tu rok temu, jak i nowi śmiałkowie, zachęceni opowieściami o niezapomnianej zabawie. Zawody zyskały niepowtarzalny klimat dzięki retro stylizacjom – ze strychów i szaf wyciągnięto wełniane swetry, ortalionowe dresy, ręcznie robione czapki i grube skarpety.

    Zawodnicy w retro ubraniach na starcie

    Śnieg jednak pokrzyżował plany – a właściwie jego kapryśna natura. W sobotę organizatorzy uzbrojeni w łopaty dosypywali go na trasę, by przygotować idealne warunki, ale wiosenne temperatury zrobiły swoje – do rana część śniegu po prostu zniknęła. W niedzielę rano znów ruszyli do pracy, by trasa nadawała się do biegu. Mimo tych wyzwań uczestnicy nie tracili ducha – z szerokimi uśmiechami pokonywali kolejne metry, bo tu nie chodziło tylko o rywalizację, ale o czystą radość z biegu!

    – Podziwiam Michała! Rano dosypywał jeszcze śnieg na trasę, potem zbiegł na Kamienity, przywitał wszystkich, dał sygnał do startu, a gdy biegacze ruszyli, sam wystartował jako ostatni… i mimo to dobiegł na metę na drugim miejscu! – opowiada Roman Kaszper, uczestnik biegu. – Jestem tu po raz pierwszy i nie żałuję, atmosfera jest niesamowita!

    Sport i przyjaźń na mecie

    Na mecie czekała ciepła herbata, batonik i pyszna grochówka, która idealnie rozgrzewała po biegu. Atmosfera była bardzo przyjazna – kapela Czerchla przygrywała góralskie melodie, które dodawały zawodnikom energii i popychały ich do mety.

    Z nadzieją na kolejne edycje

    – Zawody były udane! Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy zaangażowali się w organizację oraz dla uczestników – bez was takie wydarzenia nie mogłyby się odbyć. Na przyszły rok mamy już zamówiony lekki mróz i solidną porcję śniegu, żeby obyło się bez niespodzianek – podsumował Michał Staszowski. Uczestnicy z nadzieją wyczekują kolejnej edycji, wierząc, że tradycja Biegu Hadama będzie kontynuowana.

    Marcin Czudek, doświadczony alpejczyk, jeszcze dwa tygodnie temu walczył o najlepsze lokaty w Pucharze Beskidu Śląskiego, gdzie stanął na najwyższym stopniu podium. Tym razem zamienił narty zjazdowe na biegówki. – Bo jest śnieg, Beskidy są piękne, trzeba korzystać z zimy! – mówił z entuzjazmem. – Dziś niestety nie mam retro przebrania, ale do przyszłego roku na pewno coś wymyślę. Niesamowite, jak niektórzy uczestnicy się wystylizowali! Ta impreza to strzał w dziesiątkę, mam nadzieję, że będą kolejne edycje.

    – Baba mie posłała, a sama dóma lyńiuchuje! – śmiał się Michał Milerski, odpowiadając na pytanie, dlaczego zdecydował się wziąć udział w dzisiejszej imprezie. – Trasa je ciekawo, prowadzi przez Stare Sałasze, to małokiery zno. Dzięki tym zawodóm żech jóm poznoł. Był żech już w zeszłym roku i tak mie sie podobała atmosfera i towarzystwo, żech musioł zaś prziść. No i nie żałujym!

    Michał Milerski oraz Janek Michalik na starcie

    A co powiedział Janek Michalik? – W zeszłym roku żech nie był, bo żech mioł insze powinności, ale w tym roku żech musioł prziść, bo słyszoł żech, że tu było fajnie, że atmosfera była przefajno – i to prowda! Już na stracie czuć była ta energia. A co nojważniejsze, te zawody spóminajóm naszóm historie, a to trzeba wesprzeć! Taki imprezy powinny stać sie tradycjóm, bo warto pielęgnować to, co było i jeszcze sie dobrze przi tym bawić!

    II Bieg Hadama to nie tylko wydarzenie sportowe, ale również okazja do świętowania naszej historii i integracji

    – Należy pamiętać o wydarzeniach i osobach, które w wyjątkowy sposób zapisały się w historii naszej kultury regionalnej. Połączenie górskiego krajobrazu, sportowej rywalizacji, tradycyjnych strojów, dźwięków kapeli góralskiej oraz smacznej nagrody na mecie stworzyło niepowtarzalną atmosferę zawodów. Serdecznie dziękuję wszystkim uczestnikom i sympatykom za wspólne przeżycia! Słowa podziękowania chciałbym skierować do głównego organizatora Michała Staszowskiego z ekipą organizacyjną. Warto wyszczególnić pracę członków Klubu Młodych przy MK PZKO Milików-Centrum, którzy w trudnych warunkach atmosferycznych starali się w wigilię zawodów przygotować trasę wbrew nadchodzącej odwilży – cieszył się z udanej imprezy Bogdan Szpyrc, prezes MK PZKO Milików_Centrum.

    Najstarszy i najmłodszy uczestnik

    Najstarszym uczestnikiem był Władysław Brózda, który trasę przeszedł na piechotę. Najmłodszym natomiast Jakub Szpyrc.

    Władysław Brózda oraz Jakub Szpyrc

    Ogłoszono także zwycięzców konkursu na najlepsze „stylówki”. Pierwsze miejsce zgarnął Janek Michalik, drugie przypadło Władysławowi Martynkowi, a na trzecim uplasowała się Ewa Onderek.

    Zwycięzcy „stylówek”

    Wyniki:

    Wszystkim uczestnikom i organizatorom należą się wielkie brawa za determinację i zaangażowanie w promowanie kultury, sportu i historii.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego