MOSTY KOŁO CZESKIEGO CIESZYNA / W poniedziałek 4 grudnia Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu do spraw Polonii i Polaków za granicą, przybył do Czeskiego Cieszyna-Mostów, aby spotkać się z liderami polskich organizacji na Zaolziu i podsumować działania ostatnich czterech lat swojej misji.

    – Nasza misja się kończy i mogę podsumować ten okres. Wczoraj byłem w Londynie, przedwczoraj w Rzymie, ale kropkę nad „i” postanowiłem postawić na Zaolziu. To taka wisienka na torcie – przyznał Jan Dziedziczak.

    Odznaka Honorowa dla Macierzy Szkolnej

    Podczas spotkania Jan Dziedziczak przekazał na ręce Marka Bystronia, prezesa Macierzy Szkolnej w Republice Czeskiej Odznakę Honorową za Zasługi dla Polonii i Polaków za Granicą, którą nadał organizacji premier Mateusz Morawiecki.

    – Odpowiadając na głos Polaków z całego świata, ustanowiliśmy rządowe odznaczenie państwowe Zasłużony dla Polonii i Polaków za Granicą. Jest to odznaczenie, które przyznaje premier Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział Jan Dziedziczak, który był inicjatorem powstania odznaki.

    Czas na podsumowania

    W Domu PZKO w Czeskim Cieszynie-Mostach z Janem Dziedziczakiem spotkali się przedstawiciele Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego, Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, Macierzy Szkolnej w RC, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Sportowego „Beskid Śląski” w RC, miejscowych kół PZKO oraz innych polskich organizacji.

    Na Zaolzie z Janem Dziedziczakiem przyjechali też przedstawiciele Kancelarii Prezesa Rady Ministrów: Jan Badowski, dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą oraz Jadwiga Szczypiń, zastępca dyrektora Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą.

    Zebranych w Domu PZKO w Czeskim Cieszynie-Mosty przywitała konsul generalna RP w Ostrawie Izabella Wołłejko-Chwastowicz, która podziękowała pełnomocnikowi za wsparcie, jakie państwo polskie udzieliło Polakom mieszkającym w Republice Czeskiej.

    Zaolzie w centrum uwagi polityki polonijnej

    Jan Dziedziczak w swoim przemówieniu podkreślił znaczenie Zaolzia w polityce polonijnej państwa polskiego: – Polacy ze Śląska Cieszyńskiego byli jednym z priorytetów mojej misji. Postanowiłem mocno postawić na politykę polonijną państwa polskiego wobec Polaków na Zaolziu – mówił pełnomocnik, zwracając uwagę na to, że w przeszłości Polacy z Zaolzia byli w cieniu Polaków z Kresów czy Polonii amerykańskiej. – Mniej mówiło się o tej fantastycznej, zwartej, niezłomnej i patriotycznej grupie, jaką są Polacy ze Śląska Cieszyńskiego. Postanowiłem to zmienić i mocno postawić na politykę polonijną państwa polskiego wobec Polaków na Zaolziu. Zaolzie stało się z jednym z kilku priorytetów na te cztery lata – dodał.

    W trakcie spotkania Dziedziczak podkreślił sukcesy i wyzwania, jakie stały przed polską społecznością na Zaolziu. Wspomniał m.in. o zaangażowaniu w spis powszechny. – Wiadomo, że mamy jednego bardzo bezwzględnego przeciwnika. Tym przeciwnikiem jest czas. Każdy rok, każda dekada, które upłynęły od tego, co się wydarzyło w 1920 roku, nie ułatwia nam pracy. Ale państwo się nie poddajecie – przyznał Jan Dziedziczak, podkreślając, że właśnie postawa Polaków na Zaolziu i sukcesy polskiej społeczności przyczyniły się do tego, że Polacy w Republice Czeskiej stali się jednym z priorytetów jego misji. – Mam nadzieję, że moi następcy będą to kontynuować – dodał.

    Słowa Jana Dziedziczaka podkreśla też fakt, że w ciągu jego czteroletniej kadencji był na Zaolziu kilkukrotnie.

    Bon Pierwszaka

    Zdaniem Jana Dziedziczaka ważne było też rozszerzenie programu „Bon Pierwszaka” na dzieci rozpoczynające naukę w polskich szkołach w Republice Czeskiej. Wcześniej bowiem projekt ten był skierowany tylko do Polaków z Kresów Wschodnich.

    – Bon Pierwszaka jest nagrodą, motywacją dla rodziców w tym najbardziej dla nas wszystkich strategicznym momencie, jeśli chodzi o młode pokolenie – wyjaśnił Dziedziczak, podkreślając, jak ważne jest dla utrzymania polskości polskie szkolnictwo na Zaolziu, jak ważne jest to, by rodzice zdecydowali się na posłanie dzieci do polskiej szkoły.

    Wsparcie dla polskich organizacji

    Podczas krótkiej prezentacji Jan Badowski, dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą, pokazał, na jakie wsparcie w ostatnich latach mogli liczyć Polacy z Zaolzia.

    Przypomniał okres pandemii koronawirusa, kiedy nagle z dnia na dzień zostało zamrożone całe życie społeczno-kulturalne. I polskie organizacje, które na utrzymanie swoich siedzib zarabiają nie tylko organizacją imprez kulturalnych, ale też np. wynajmem pomieszczeń, znalazły się bez dochodów. Natomiast pomimo tego musiały ponosić koszty utrzymania swoich siedzib. Wtedy to uruchomiono specjalny program kryzysowy dla Domów PZKO w wysokości 210 tys. zł.

    Wsparcie dla mediów

    Na dodatkowe wsparcie mógł też liczyć „Głos”, kiedy nieznani wandale zdewastowali pomieszczenia redakcji. Redakcja otrzymała wtedy na pokrycie kosztów związanych z niwelowaniem skutków dewastacji 244 tys. zł. Jan Dziedziczak bezpośrednio po tym incydencie przyjechał na Zaolzie razem z Mikołajem Falkowskim z Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego”. – Było to bardzo ważnym sygnałem. Pokazaliśmy, że Polska upomina się o Polaków w Republice Czeskiej, że nie pozwolimy na to, by pojawiały się jakiekolwiek incydenty antypolskie – podkreślił Jan Dziedziczak.

    Bez pomocy ze strony polskiego rządu nie byłyby w stanie działać redakcje „Głosu” i „Zwrotu”. W latach 2020-2022 otrzymały z Polski łącznie 1 775 000 zł na pokrycie bieżących kosztów wydawania swoich periodyków. Bardzo ważne dla działalności mediów jest też wprowadzenie kilkuletnich programów dotacyjnych, co znacznie ułatwia finansowanie i zarządzanie mediami.

    Polska zainwestowała też 475 tys. zł w kampanię podczas Spisu Ludności w 2021 roku.

    Remonty i działalność polskich organizacji

    Największe środki zostały przekazane na remonty i modernizację Domów PZKO – m.in. Domu PZKO w Lesznej Dolnej, w Karwinie oraz siedziby ZG PZKO w Czeskim Cieszynie. Wsparcie infrastrukturalne Zaolzia w latach 2020-2023 wynosiło 7,28 mln zł.

    Oczywiście Polacy na Zaolziu mogli też liczyć na wsparcie swojej działalności kulturalnej, oświatowej i sportowej. Dofinansowanie otrzymały duże wydarzenia, jak np. Gorolski Święto czy Festiwal PZKO. Sporym udogodnieniem dla polskich organizacji był też tzw. regranting, czyli małe projekty, o których dofinansowanie można się było ubiegać w ciągu roku.

    Wdzięczność Polaków z Zaolzia

    Przedstawiciele polskich organizacji na Zaolziu przyznają, że w ciągu ostatnich czterech lat mogli liczyć na dużą pomoc ze strony państwa polskiego. – Suma tej pomocy robi wrażenie. To nas nobilituje. Widzieliśmy te zmiany na Zaolziu, widzieliśmy pana inicjatywy, a to nas skłaniało do jeszcze większej odpowiedzialności wobec ojczyzny i rządu polskiego, staraliśmy się być dobrym, zaufanym partnerem, który ma solidne projekty i solidnie się z nich rozlicza – stwierdził Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej.

    – Z punktu widzenia Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego muszę powiedzieć, że dla nas bardzo ważna była pomoc na końcu 2020 roku, kiedy z powodu pandemii były zamknięte Domy PZKO i nie mogły zarabiać na swoje utrzymanie. To wsparcie było naprawdę bardzo ważne i uratowało wiele Miejscowych Kół PZKO przed zadłużeniem się – podkreśliła prezes PZKO Helena Legowicz. Podziękowała też za dotacje na remonty Domów PZKO. Dodała, że bardzo ważne dla polskich organizacji na Zaolziu są też dotacje regrantingowe, o które można się na bieżąco ubiegać w ciągu roku.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Walizki
      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.