CZECHY, POLSKA / O tym, że zarówno Republika Czeska, jak i Rzeczpospolita Polska wprowadzają w związku z nielegalną migracją kontrole na granicy ze Słowacją pisaliśmy. Tymczasem w Beskidzie Śląskim niejeden szlak turystyki pieszej przebiega przez granicę. Co zatem z transgranicznym ruchem turystycznym?

    Od północy w środę (4 października) została tymczasowo wprowadzona kontrola na granicy ze Słowacją. Na razie ogłoszona zgodnie z procedurą w strefie Schengen na 10 dni, ale najprawdopodobniej będzie przedłużana. Granicę można przekraczać przez 8 przejść drogowych i 3 kolejowe oraz 11 pieszych, nie wolno w innych miejscach – np. na górskich szlakach w Tatrach.

    We wtorek wieczorem opublikowano w Dzienniku Ustaw rozporządzenie MSWiA w tej sprawie. Celem wprowadzenia kontroli granicznych jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego. Przy wjeździe do Polski kontrolowany będzie dowód lub paszport.

    Tylko przez wyznaczone przejścia. Nie wolno przekraczać granicy na szlakach turystycznych

    Przejścia graniczne, przez które można przekraczać granicę, to drogowe przejścia Barwinek i Radoszyce (woj. podkarpackie), Muszynka, Piwniczna Zdrój, Jurgów i Chyżne (woj. małopolskie), Korbielów i Zwardoń (woj śląskie). Kolejowe przejścia graniczne ze Słowacją to Łupków (Podkarpackie), Muszyna (Małopolskie) i Zwardoń (Śląskie) – wynika z załącznika do rozporządzenia.

    Przekraczanie tzw. turystycznych przejść granicznych, np. górskich niedozwolone

    Otwartych będzie 11 pieszych przejść granicznych, ale przeznaczone będą wyłącznie dla obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej, państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – stron umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej oraz ich małżonków i dzieci oraz ich małżonków i dzieci. Chodzi o przejścia: Ożenna (Podkarpackie), Konieczna, Leluchów, Niedzica, Łysa Polana, Chochołów i Winiarczykówka (Małopolskie), Ujsoły, Bór, Zwardoń i Jaworzynka (Śląskie).

    Przekraczanie tzw. turystycznych przejść granicznych, np. górskich w Tatrach, będzie niedozwolone i będzie uznawane za nielegalne przekroczenie granicy – zapowiedziała Straż Graniczna.

    Kontrole będą prowadzone tylko na kierunku wjazdowym do Polski. Osoby czy pojazdy do kontroli będą typowane na podstawie analizy ryzyka – podało MSWiA.

    Kontrole wprowadzono ze względu na wzmożony ruch nielegalnych emigrantów

    Szef MSWiA Mariusz Kamiński ogłoszoną we wtorek decyzję uzasadnił tym, że w ostatnich miesiącach niezwykle zaktywizował się tzw. szlak bałkański, którego jedna z odnóg prowadzi przez Słowację. Podkreślił, że liczba ujawnionych nielegalnych migrantów na terenie Słowacji wzrosła niemal o tysiąc procent. Część z nich trafia do Polski, a dalej do Niemiec i innych państw Unii Europejskiej. Podał, że tylko przez ostatnie dwa tygodnie zatrzymaliśmy 551 nielegalnych migrantów.

    Wprowadzona o północy kontrola została na razie ogłoszona zgodnie z procedurą w strefie Schengen na 10 dni, ale najprawdopodobniej będzie przedłużana. Szef MSWiA zapewnił, że kontrola będzie odbywała się przy wjeździe do Polski, w sposób jak najmniej uciążliwy dla naszych obywateli i dla obywateli Unii Europejskiej. Również Czechy poinformowały o wprowadzeniu kontroli granicznych na swoich przejściach ze Słowacją.

    Na razie na 10 dni, ale najprawdopodobniej czas ten zostanie przedłużony

    Kontrola graniczna została wprowadzona w trybie pilnym na podstawie kodeksu granicznego Schengen. Po pierwszych dziesięciu dniach, na jakie została wprowadzona – do 13 października – będzie można ją odnawiać na kolejne, nie dłuższe niż 20-dniowe okresy. W trybie pilnym maksymalny całkowity okres przywrócenia kontroli może wynosić dwa miesiące.

    W tzw. trybie normalnym o wprowadzeniu kontroli Komisja Europejska musi zostać poinformowana z czterotygodniowym wyprzedzeniem. Polska do tej pory sześciokrotnie wprowadzała kontrole na granicach wewnętrznych.

    Straż Graniczna poinformowała we wtorek, że od początku roku przy granicy ze Słowacją zatrzymała 1603 migrantów, a przy granicy z Czechami prawie 279. W sumie przy południowej granicy Polski – która jest wewnętrzną granicą Unii Europejskiej – polskie służby zatrzymały 1882 osoby korzystające z tzw. szlaku bałkańskiego nielegalnej migracji. Rok temu było ich 78, a dwa lata temu 32 osoby.(PAP)

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      REKLAMA Reklama

      REKLAMA
      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego