Renata Staszowska
E-mail: renata@zwrot.cz
MILIKÓW / Miłośnicy dobrego jedzenia oraz muzyki ludowej spotkali się w sobotę 30 września w Domu PZKO w Milikowie-Centrum. Już po raz czwarty odbyły się „Rozmowy przi łopiykaniu barana“, których organizatorem jest kapela Lipka.
— Po raz czwarty spotykamy się razem na luźnych rozmowach przy opiekaniu barana. Początkowo impreza była organizowana dla rodziny i fanów, jednak z roku na rok zyskuje coraz większy rozgłos i stała się wydarzeniem folklorystycznym – zdradził Chrystian Heczko, członek kapeli Lipka, organizator wydarzenia.
Gość specjalny
A że były to rozmowy „przi baranie“, nie mogło brakować potraw z baraniny, W tym roku na imprezie pojawił się gość specjalny, specjały z baraniny przygotował Michal „Hugo“ Hromas, znany mistrz najnowszego trendu w światowej gastronomii – gotowania na otwartym ogniu. Zaczynał jako szef kuchni w branży restauracyjnej, ale potem spędził sześć miesięcy na pustyni, kręcąc film Tobruk. Dzięki temu doświadczeniu zaczął gotować potrawy na otwartym ogniu. Ma swój własny program, wydał książkę.
– Z Michalem Hromasem spotkaliśmy się na weselu, on gotował, my graliśmy. I dzisiaj przyjechał do Milikowa, by pokazać nam swój majstersztyk – wyjaśnił udział Michala „Hugo” Hromasa w wydarzeniu Chrystian Heczko.
Był tatar z jagnięciny, była jagnięcia na kari z ryżem oraz jagnięcina z kluskami i kapustą. Nie mogło brakować świeżo upieczonego chleba na zakwasie czy placka ze skwarków z powidłami.
Rozmowy „O gazdówce na dziedzinie“
Gościem specjalnym wydarzenia był Karol Skupień, gospodarz z Piosku, społecznik, sportowiec, konferansjer na imprezach w naszym regionie.
W ciekawy sposób, trochę z humorem, opowiadał o tym, jak został rolnikiem, o pracy w spółdzielni rolniczej, o prowadzeniu gospodarstwa po rewolucji aksamitnej.
Lipka na scenie
Potem już na scenie pojawiła się kapela Lipka. Gościem wydarzenia była też ostrawska kapela Šmykňa. W późniejszych godzinach, po obfitej kolacji oraz po rozmowie o gazdowaniu na dziedzinie, rozpoczął się jam session. Na scenie pojawiło się około 20 muzyków, wśród nich gospodarze tego wydarzenia, czyli kapela Lipka.
Izabela Wojtasik – solistka ZPiT Śląsk
– Do Milikowa przyjechałam z mężem i córeczką, ponieważ początki mojej kariery związane są z kapelą Lipka, w której grałam i śpiewałam. Chciałam pokazać mężowi nasze tradycje, córeczce, aby wiedziała, gdzie jej mamusia ma korzenie, skąd pochodzi. Atmosfera jest wspaniała, widać, że ludzie uwielbiają folklor, lubią tu przychodzić i bawić się – zdradziła Izabela Wojtasik, solistka ZPiT Śląsk.
– Cztery lata temu byłem na premierze płyty Lipki i jest tak samo cudownie, jak wtedy. Uwielbiam ludzi, którzy kochają folklor, którzy go pokazują, którzy przychodzą na takie spotkania. Dzisiejsza impreza to spotkanie właśnie takich pasjonatów folkloru, dlatego jest tu wspaniale. Zaolzie jest piękne – dodał Grzegorz Wojtasik (mąż Izabeli Wojtasik), skrzypek w ZPiT Śląsk.