Mieszanie owiec w Koniakowie. Prawdziwy obrzęd, nie inscenizacja – zwrot.cz

    KONIAKÓW / W Koniakowie 1 maja odbyło się tradycyjne mieszanie owiec i wyprowadzenia ich na hale. Wydarzeniu przyglądali się liczni mieszkańcy i turyści. W tym roku stado liczy 700 sztuk.

    – To najbardziej uroczyste święto w naszym kalendarzu pasterskim. Po dwudziestu latach to nasze rodzinne święto. Początkiem maja łączymy owce od kilkudziesięciu gazdów w jedno wielkie stado, by móc rozpocząć tradycyjny wypas – zdradził Piotr Kohut, baca, który wraz z żoną prowadzi Centrum Pasterskie w Koniakowie.

    Obrządek mieszania

    Cały obrządek mieszania tłumaczyła Maria Kohut. Do Koniakowa oprócz turystów przyjechali gazdowie z Czech, Słowacji i Polski.

    Baca, Piotr Kohut, podąża przed stadem i posypuje solą trawę. – To na zdrowie, żeby sie darziło – tłumaczy zebranym Maria Kohut.

    Słychać nawoływania pasterskie, rozbrzmiewa trombita. Baca rozpala ogień, by zapalonymi ziołami okadzić koszór. Następuje wspólna modlitwa, poświęcenie stada, miyszani owiec wokół moja. Owce od kilku gospodarzy tworzą kierdel.

    Prawdziwy obrzęd nie, inscenizacja

    – To, co tu robimy, nie jest inscenizowane, to prawdziwe, wszyscy jesteście częścią tego obrzędu. My tu nikogo nie zapraszamy specjalnie, nie wysyłamy zaproszeń, bo kto chce, sam się dowiaduje. Kto chce, wie, że tu musi być. I jest. Jako i wy dzisiaj – dodaje Maria Kohut.

    Gazdowie oddają swoje owce pod opiekę bacy. Potem już stado wraz z juhasami wyrusza na Ochodzitą. Na halach zostanie aż do jesieni, kiedy to owce zostaną oddane swoim gospodarzom podczas rozsodu.

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego