MILIKÓW / Ubrania, buty, zabawki, książki można było kupić na Kiermasz Dziecięcym, który odbył się w miniony weekend w Milikowie.

– Mam w domu trójkę dzieci, które rosną i potrzebują coraz większych ubrań. Nowe są czasami bardzo drogie. Ubrania używane są bardzo często lepszej jakości niż nowe ze sklepu. Również ubrania, z których wyrosły moje dzieci, mogą być używane przez innych. Dlatego narodził się pomysł zorganizowania bazaru – powiedziała redaktorom Beata Bubiková, inicjatorka Kiermaszu Dziecięcego.

W organizacji pomagają mamy innych dzieci, trzeba też zaangażować ojców, którzy opiekowali się dziećmi podczas kiermaszu i przygotowań.

– W piątek przygotowaliśmy stoły i wieszaki, przyjmowaliśmy rzeczy przeznaczone do sprzedaży, wszystko musiało być oznaczone. W sobotę rzeczy są sprzedawane, a to, co nie zostało sprzedane, musi zostać zwrócone właścicielom – wyjaśniła Bubíková organizację wydarzenia.

Dochód, który wynosił 9 tys. koron, podzielono między SRPŠ i Macierz Szkolną w Milikowie.

Komentarze



CZYTAJ RÓWNIEŻ



REKLAMA Gorolskiswieto.cz
REKLAMA
Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023-2024.
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego.