Halina Szczotka
E-mail: halina.szczotka@zwrot.cz
29 kilometrów od polskiej granicy, 57 kilometrów od Lwowa wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa w Jaworowie pełniące funkcję poligonu.
To tam odbywały się międzynarodowe ćwiczenia m.in. Rapid Trident, w który udział brali polscy, brytyjscy, amerykańscy oraz niemieccy żołnierze. Początkowo szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki informował o dziewięciu ofiarach, później sprostował, że liczba ofiar ataku to 35 osób, rannych zostało zaś ponad 130, wśród których są osoby cywilne. Eksplozje były słyszalne we Lwowie, gdzie ogłoszono alarm bombowy.
Atak na Centrum to próba niszczenia łańcucha transferów broni z UE do Ukrainy – ocenił doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko.
Poza Lwowem w nocy alarmy ogłoszono w Czerkasach,Równem, Czernihowie, Dnieprze, Czerkasach, Charkowie, Kramatorsku, Słowiańsku, Winnicy, Połtawie, Odessie, Wołyniu, Tarnopolu, Kijowie i Zaporożu. Alarmy przeciwlotnicze ogłoszono też w Humaniu i Żytomierzu w centralnej części kraju oraz w Sumach na północnym wschodzie Ukrainy.
Jak cytuje agencja Ukrinform opinię wiceminister obrony Ukrainy Hanny Malar „Siły rosyjskie starają się zniszczyć obiekty, które zapewniają zdolność bojową Siłom Zbrojnym Ukrainy w całym kraju, a nie tylko na niektórych terenach”. Jednocześnie biuro prokuratora generalnego Ukrainy poinformowało, że od początku agresji rosyjskiej zginęło 85 dzieci, a niemal 100 zostało rannych.
Tagi: Ukraina