ISTEBNA (TRÓJWIEŚ BESKIDZKA) / W niedzielę w istebniańskim Amfiteatrze „Pod Skocznią” wybrano najpiękniejszą góralkę. Tytuł zdobyła szesnastoletnia Martyna Michałek z Istebnej, najmłodsza tegoroczna kandydatka. Wydarzenie odbywało się w ramach XXIV Dni Istebnej.
Do tego czasu koronę góralskiej Miss z koniakowskiej koronki nosiła Sylwia Polok, pochodząca również z Istebnej. Tytuł zdobyła jako szesnastolatka.

Jak zdradziła Martyna Michałek, najbardziej interesuje się biegami narciarskimi, które trenuje pod okiem trenera. Poza tym lubi słuchać muzyki i tańczyć.
Obecna wójt gminy Łucja Michałek zapewniła, że z tegoroczną zwyciężczyni nie łączą ją żadne więzy pokrewieństwa, a identyczne nazwisko ma tylko przez przypadek, ponieważ nie chciała, żeby ją jako członkini jury posądzano o stronniczość.

I wicemiss Beskidy 2020 i jeden z finalistów Mister Polski 2020
Poza tym w jury m.in. zasiadał Adrian Lach z Wadowic, jeden z finalistów konkursu Mister Polski 2020, I wicemiss Beskidy 2020 Wiktoria Wolczyk z Bielska-Białej czy Łucja Dusek, nowa dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Istebnej i inni.

Jury przyznało ponadto tytuły: Miss Uśmiechu, Miss Warkocza oraz Miss Publiczności, które uzyskały osiemnastoletnia Julia Skotnicka z Bielska-Białej, dwudziestosześcioletnia Żaneta Kim ze Skoczowa i siedemnastoletnia Natalia Zawada z Istebnej.

W konkursie wzięło udział dziesięć dziewczyn zamiast zapowiedzianych 11. Nie wystartowała Monika Szebesta. Kandydatki o tytuł prezentowały się najpierw w kreacjach wieczorowych i kreacjach biznesowych. Potem przyszła kolej na kreacje letnie, które nadają się na przykład do wyjścia na plażę, na rower, do sklepu, a nawet do pracy.

Prezentacja w strojach góralskich
W końcu dziewczyny przedstawiły się w strojach góralskich, w których również tańczyły z tancerzami z Zespołu Regionalnego Istebna. Potem odpowiadały na pytania jury. Każdy członek komisji miał możliwość zadania dwóch pytań, ogólnego i o tematyce góralskiej.

Pytano na przykład, co kandydatka zrobiłaby w przypadku, gdyby znalazła milion złotych, co oznacza dla niej zasada fair play, jaką książkę poleciłaby na wakacje, w jakim filmie zagrałaby najchętniej, z jakim chłopakiem nie poszłaby na randkę czy o nazwę ulubionej góry.
Przerwy między poszczególnymi wejściami wypełnił m.in. krótki występ młodej utalentowanej wokalistki Miriam Kohut z Istebnej. Piotr Jezutek, góral z wioski Zawoja spod Babiej Góry bawił publiczność swoimi historyjkami. Nie zabrakło również folkloru góralskiego.
Z Bukowca zza kopca
W walce o szarfę z napisem „Najpiękniejsza góralka 2021” wzięła udział również jedyna dziewczyna z Zaolzia, siedemnastoletnia Sylwia Byrtusová z Bukowca. Jak przyznała, do konkursu zgłosili ją rodzice, którzy akurat w niedzielę obchodzili 20. rocznicę ślubu.

Sylwia na co dzień uczęszcza do Akademii Handlowej w Czeskim Cieszynie. Z Bukowca do Istebnej na próby przedkonkursowe jeździła na rowerze, żeby według swoich własnych słów jeszcze trochę schudnąć, by lepiej na niej leżały kreacje.
Po wyborach odbył się koncert zespołu Pozytywnie Nakręceni, a potem zabawa taneczna z zespołem dancingowym. W ciągu dnia nie zabrakło stoisk twórców regionalnych, w tym również tych reprezentujących markę „Górolsko Swoboda produkt regionalny®”.

Obecny był również Leszek Richter, regionalny koordynator marki w stroju góralskim. Były też warsztaty rzemiosła artystycznego i atrakcje dla dzieci.
(gam)
Komentarze