Minister Jana Dziedziczak o swojej wizycie na Zaolziu

REGION / W czwartek 27 maja na Zaolzie przyjechał Jan Dziedziczak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wziął udział w konferencji podsumowującej kampanię przed spisem ludności, odwiedził też kilka Domów PZKO.

Jakie wrażenie zrobiła na Panu wizyta w Domach PZKO?

Serce się raduje, widząc, jak pięknie po remontach wyglądają te domy. Inwestycja w Domy PZKO to jest inwestycja w polskość na Zaolziu i widać, że to są dobrze wydane pieniądze. Pieniądze wydane na gospodarnych Polaków, którzy je szanują i dobrze je inwestują. Widać efekty. I jak pięknie tutaj powiedział prezes Wałach, w wielu przypadkach dotacje z Polski tworzą tylko część budżetu, są elementem szerszego projektu. Takim organizacjom naprawdę przyjemnie się pomaga.

Dlaczego uważa Pan Domy PZKO za ważne?

Jest to piękne świadectwo Polski. Są zauważane również przez społeczność czeską, dobrze świadczą o Polakach, tworzą część opinii o Polsce i Polakach. Mam nadzieję, że polityka inwestowania w domy polskie PZKO będzie kontynuowana.

A więc z punktu widzenia rządu polskiego wspieranie Domów PZKO ma sens?

Zdecydowanie. Wiem, że covid był bardzo trudnym okresem dla domów polskich PZKO. Przecież one w dużej mierze utrzymują się z imprez, wynajmowane są na wesela, przyjęcia i w ten sposób zarabiają na swoje funkcjonowanie, na utrzymanie. A miniony już ponad rok był bardzo trudny, bo tych imprez nie było. Stąd nasz rząd zrealizował dofinansowanie w roku 2020.

Z którego wiele kół skorzystało i wiele podkreślało, że ich to uratowało.

Taki mieliśmy plan. Jesteśmy zdeterminowani i jest to jeden z naszych celów polityki polonijnej – wsparcie Polaków na Zaolziu. Jesteście dla nas ważni. Chcemy to wyraźnie pokazać, żebyście to odczuli. To nie jest przypadek, że ja jestem na tym stanowisku niecałe półtora roku i jestem tutaj już trzeci raz. I planuję kolejne przyjazdy. Bo to środowisko jest dla nas ważne.

Gratuluje pani prezes Helenie Legowicz tak dobrego działania. Cieszę się też z dobrych relacji między PZKO a Kongresem. To jest też dla nas bardzo budujące. I dziś też bardzo wielką radość sprawiło mi w ciągu całej wizyty to, że spotkałem dużo młodych Polaków. Podkreślmy – to jest nasza przyszłość.

(indi)