Beata Tyrna
E-mail: indi@zwrot.cz
REGION/ Obecna sytuacja daje się we znaki wszystkim. A ograniczenie możliwości poruszania się szczególnie doskwiera turystom, dla których właśnie przemieszczanie się, a często też w przyjacielskich, sporych grupach, było tą aktywnością, która nadawała sens ich życiu.
Jedna z członkiń PTTS „Beskid Śląski” w RC – Wanda Michalkowa – napisała więc dla swych towarzyszy z turystycznych szlaków wiersz dla pokrzepienia serc i ducha.
(indi)
WANDA MICHALKOWA
BESKIDZIOKOM DLA POKRZEPIENIA SERC I DUCHA
„Szumi jawor, szumi i szumi osika…” –
pieśń ta z myśli naszej nigdy nam nie znika.
Chociaż pan Prymula dał zakaz śpiewania,
ale prawo nie zabrania nam spacerowania.
W góry nigdy nie chodzimy w pojedynkę, sami.
Więc dobrze, że pozwolili chodzić nam dwójkami.
Beskidziok nie rzuci wędrówek jesienią,
kiedy lasy, ścieżki złotem nam się mienią.
Kroczmy więc śmiało wciąż dalej i wyżej,
by mieć to uczucie – być przyrodzie bliżej.
A kiedy wirusa wspólnie pokonamy,
to na naszych kopcach wszyscy się spotkamy!
Tagi: koronawirus, poezja, PTTS „BŚ”, turystyka, Wanda Michalkowa