Hawierzów szykuje się do deratyzacji. Co roku przeznacza na nią ok. 80 tys. koron

HAWIERZÓW / Do likwidacji szczurów w mieście szykuje się jesienią urząd miasta w Hawierzowie. Na wrześniowej sesji Samorządu samorządowcy uchwalą pierwszą deratyzację na terenie całego miasta, przeprowadzona zostanie w okresie od października do listopada. Do deratyzacji włączą się również właściciele nieruchomości w mieście.

Jak stwierdza rzecznik prasowa Hawierzowa Michaela Adamcová, między główne czynniki nadmiernego rozmnażania się szczurów w mieście należą łagodne zimy w ostatnich latach. Ponadto niektórzy mieszkańcy wrzucają resztki jedzenia do kanalizacji, wytwarzają dzikie wysypiska śmieci obok stanowisk kontenerów na odpady czy kładą w przestrzeni publicznej karmę dla zdziczałych kotów, gołębi i innych zwierząt.

Chociaż wydział usług komunalnych przeprowadza regularną deratyzację prewencyjną, w niektórych częściach Hawierzowa te gryzonie dalej nadmiernie się rozmnażają, co potwierdzają też mieszkańcy i pracownicy magistratu. – W niektórych miejscach w mieście można natrafić na szczury nawet podczas dnia – mówi szefowa Wydziału Usług Komunalnych hawierzowskiego Magistratu Iveta Grzonková.

Szczury w Hawierzowie pojawiają się najczęściej w centrum miasta, gdzie znajduje się najwięcej stanowisk kontenerowych i gęstsza sieć kanalizacyjna. Na zwalczanie szczurów miasto przeznacza około 80 tysięcy koron rocznie. 

(gam)