Cebula i czosnek zajmowały ważne miejsce w ludowej medycynie – zwrot.cz

    Warto je przypomnieć, bo mądrość ludowa nie wzięła się znikąd. Zadziwiający jest też fakt, że do tych samych wniosków dochodził lud w odległych od siebie zakątkach świata, w odległych kulturach. I to w czasach, gdy nie tylko nie było internetu, ale w ogóle kontakt pomiędzy odległymi społecznościami był ograniczony. Tym bardziej zadziwić może fakt, że pewne warzywa i zioła cenione były wszędzie. Nad tematem cebuli i czosnku kompleksowo pochylił się Czesław Stuchlik.

    „CUCHNĄCA RÓŻA” I CEBULA

    Na boleści duszy i ciała czosnek najlepiej działa”, „Cebula w bólu utula” – to stare przysłowia.

    Czosnek i cebula w wierzeniach

    Wśród wyznawców islamu istnieje opowieść, że „kiedy szatan wyszedł z Edenu po upadku człowieka, czosnek wyrósł w miejscu gdzie postawił swoją lewą stopę, a cebula w miejscu postawienia prawej stopy”. Egipskie grobowce faraonów są ozdobione licznymi podobiznami główek czosnku. W grobowcu Tutenchamona, oprócz gór złota i klejnotów znaleziono sześć zasuszonych główek tej rośliny.

    W najstarszym medycznym papirusie tzw. „Papirus Ebersa” znaleźć można 22 przepisy na leki z wykorzystaniem czosnku. Leki te mają, między innymi, leczyć czyraki, infekcje żołądka i gruczołów i wzmacniać ogólną odporność organizmu. W papirusach Kahoma i Carlsberga zanotowano jak wykonać test na bezpłodność kobiet.

    Pliniusz Starszy sporządził listę 61 zaburzeń, które czosnek może wyleczyć. Według niego czosnek w Egipcie, był czczony jako bóstwo. Żydzi na pustyni mieli dość monotonnych posiłków z manny i tęsknili za potrawami z Egiptu, mimo, że tam je jedli jako niewolnicy: „Wspominamy ryby, któreśmy darmo jedli w Egipcie, ogórki, melony, pory, cebulę i czosnek”.

    Starożytni Grecy kładli czosnek na stertach kamieni na rozdrożach jako kolację dla Hekate – bogini świata podziemnego i mimo, że nazywali go „cuchnącą różą” spożywali go w wielkich ilościach.

    Rzymski lekarz Diskurides o czosnku pisał tak: „Czosnek oczyszcza głos i łagodzi kaszel kiedy się go je na surowo lub po ugotowaniu. Po ugotowaniu z oregano zabija wszy i pluskwy. Oczyszcza tętnice. Prażony z miodem tworzy maść na przekrwione oczy. Pomaga także na łysienie. W połączeniu z solą i olejem leczy egzemę. (…) Pomaga także w puchlinie wodnej”. Gelen, jeden z prawdziwych ojców medycyny nazwał go „wiejskim panaceum”.

    Według bałkańskich i starosłowiańskich wierzeń, duszki, skrzaty, chochliki, krasnoludki mogące szkodzić przy wyrobie masła, rośnięciu ciasta, pieczeniu chleba, wykipieniu gotującego się mleka, nie wejdą przez drzwi kuchenne, jeśli się na odrzwiach zawiesi pachnące wianuszki czosnku, cebuli, majeranku czy papryki. W starożytności dzieci nosiły zawieszone na szyi i piersiach ząbki czosnku.

    Na Nowy Rok razem z paszą łuski czosnku podawano bydłu, aby je chroniły od złego. Kładziono też czosnek pod obrożę psa, aby dobrze czuwał przez cały rok. Ślady tych przesądów, które jak się współcześnie okazuje, wcale przesądami nie są, bo mają swoje uzasadnienie, pozostały w licznych przysłowiach, jak na przykład: „Ucieka jak czarownica od czosnku”, „Kto ma czosnek ten się żadnej trucizny nie boi”.

    Jeszcze przed I wojną światową w niektórych regionach noszono czosnek zaszyty w ubraniu, a jeśli komuś groziło jakieś niebezpieczeństwo, a nie miał tego amuletu, to wołał: „mam czosnek, mam czosnek”.

    Górale czadeccy dzieląc się wigilijnym opłatkiem, dołączają do niego kawałek czosnku i wymawiają takie słowa: „Nie łupię cię do żywego, ale strzeż mnie od wszystkiego złego”.

    Historia uprawy

    Czosnek uprawiany jest na całym globie i to przynajmniej w 300 różnych odmianach i trudno dziś ustalić, gdzie jest jego ojczyzna. Może to być Mongolia, Syberia, Chiny, Basen Morza Śródziemnego, ale też inne miejsca.

    Najpóźniej jednak dotarł na kontynent amerykański. W Kanadzie, choć był znany, nie był uprawiany. Dopiero po II wojnie światowej, kiedy tam przybył Polak, żołnierz gen. Maczka – Tadeusz Mączka, jako pierwszy rozpoczął jego uprawę i hodowlę.

    Odtąd Kanada ma swój czosnek i nie musi go importować, przy czym jego wielkość jest imponująca. Jeden ząbek jest wielkości główki naszego czosnku, a główka ma 7-9 ząbków. Jest mniej ostry i można go jeść jak owoc.

    Dzika odmiana

    W krajach strefy umiarkowanej rośnie dziki czosnek, zwany niedźwiedzim, który do tej pory nie został udomowiony. Tworzy on małe cebulki i jest jedną z pierwszych roślin wyrastających na wiosnę. Jego liście spożywane jako sałatka, lub zakonserwowane w oleju regularnie spożywane całkowicie i na stałe regulują ciśnienie tętnicze krwi.

    Na „Kopcach Marklowskich” można go spotkać w obfitości, podobnie jak na „Kopcu Wiślickim” w Skoczowie. Kiedy się tam przejeżdża w czasie jego kwitnienia, cała pobliska okolica przepełniona jest jego zapachem.

    Powoduje oczyszczenie organizmu, zaopatrzenie w witaminy i sole mineralne oraz ogólne wzmocnienie.

    Nazwa czosnku

    Nazwa czosnku we wszystkich językach wiąże się z wyrazem „ciosać”, „ciosanie”, „łupać”, bo jego ząbki odpadają od główki jak drewno, kiedy się je łupie.

    Staropolska czy słowiańska nazwa to „czosn”. Niemiecka nazwa Knoblauch pochodzi od słowa kliben – rozłupywać. Jego łacinska nazwa Allium sativum pochodzi od słowa ostry, piekący i wywodzi się z języka celtyckiego.

    Właściwości czosnku

    Właściwości dezynfekcyjne czosnku są znane od ponad 4 tysiącleci przed naszą erą i są tak silne, że wystarczą 3 minuty, aby jego sok zniszczył nie tylko kolonie bakterii, ale także drożdże, grzyby i wirusy, a co ważne również i kleszcze.

    Zabija pasożyty jelitowe: owsiki, glisty, a nawet obezwładnia tasiemce. Swoje działanie lecznicze zawdzięcza wielkiej ilości witamin, soli mineralnych, makro i mikroelementów, a szczególnie siarki i miedzi.

    Autor książki „Ziołolecznictwo” Witold Poprzęcki opisuje liczne przypadki wyleczenia zapiaszczonych, a nieraz i zgangrenowanych ran u żołnierzy w czasie II wojny światowej. Jako lekarz wojskowy wspólnie ze swoim personelem medycznym sporządzali kartonowe pudełka i wypełniali je miazgą z czosnku i cebuli i nakładali je na takie rany obwiązując je bandażem. Po zastosowaniu tego zabiegu najbardziej zanieczyszczone rany szybko się goiły.

    Podaje też 47 przypadków wyleczenia hemoroidów w ciągu 2 tygodni lekko sparzoną cebulą w Szpitalu Światowej Organizacji Zdrowia w Genui. Sam również znam przypadki kilkunastu osób, którym poleciłem tego rodzaju terapię. Cebulą też wyleczyłem długo nie gojącą się ranę na nodze konia sąsiada.

    Inny autor niewielkiej książeczki, Rosjanin W. Sołuchin podaje informację, że kiedy w czasie oblężenia Leningradu, przez wojska hitlerowskie, jeszcze żywe ludzkie szkielety nie przyjmowały już żadnego pokarmu, a kuchnia wojskowa była dla nich zabójcza, z podmoskiewskiej wsi przychodziła do miasta starsza kobieta i przynosiła zmiażdżony /zmiksowany/ szczypior cebuli ze śmietaną. Ta mikstura podawana wpierw w małych ilościach powodowała, że ci ludzie stopniowo wracali do sił i zdrowia, a po pewnym czasie mogli już przyjmować normalne posiłki. Podobna sytuacja istniała w Drohobyczu /w innych miastach również/ i aby upamiętnić zasługi tej rośliny, mer tego miasta Mykoła Huk powiedział takie słowa: „Społeczeństwo wytrwało dzięki cebuli i za to należy się jej pomnik”.

    Czesław Stuchlik

    Tagi: ,

      Komentarze



      CZYTAJ RÓWNIEŻ



       

      NAJWAŻNIEJSZE WYDARZENIA NA ZAOLZIU
      W TWOJEJ SKRZYNCE!

       

      DZIĘKUJEMY!

      Ministerstvo Kultury Fundacja Fortissimo

      www.pzko.cz www.kc-cieszyn.pl

      Projekt byl realizován za finanční podpory Úřadu vlády České republiky a Rady vlády pro národnostní menšiny.
      Projekt finansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu pn. Polonia i Polacy za granicą 2023 ogłoszonego przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
      Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/autorów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie im. Jana Olszewskiego