Czesława Rudnik
E-mail: redakcja@zwrot.cz
KARWINA / Od kilku lat odbywają się w Oddziale Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie-Frysztacie regularne spotkania Klubu Dyskusyjnego. Najczęściej jego uczestnicy rozmawiają o przeczytanych książkach, niekiedy spotkania przybierają postać wieczorów autorskich. Tak było także we wtorek 4 lutego.
Do karwińskiej biblioteki przybyła pisarka zza Olzy Joanna Jurgała-Jureczka, by podzielić się ze słuchaczami historiami zwyczajnymi i nadzwyczajnymi o związkach znanych artystów z ziemią śląską, o pisarzach, którzy gościli na Śląsku Cieszyńskim. Przypomniała na wstępie kilka tytułów swoich książek, m.in. serię wydawnictw o Kossakach czy publikację „Skoczów – Karwina. Śladami Gustawa Morcinka”.
Gustaw Morcinek jest jej bliski także dlatego, że jej rodzina pochodziła z Karwiny, a prababcia z Morcinkiem chodziła do szkoły. – Zawsze opowiadała, że to był taki mądry synek. Uświadomiła mi też, z jakiej wielkiej biedy się wywodził – mówiła Joanna Jurgała-Jureczka. Urzekła ją wielka miłość Morcinka do mamulki. Pisanie książki o Morcinku i podpatrywanie jego dramatów było dla autorki wielką przygodą.
Jej książka na omawiany w bibliotece temat – „Historie zwyczajne i nadzwyczajne, czyli znani literaci na Śląsku Cieszyńskim” – ukazała się już zresztą także jakiś czas temu na rynku księgarskim, czytelnicy mają więc okazję zagłębić się w lekturze i dokładnie spenetrować to, co podczas wykładu siłą faktu musiało zostać skrócone czy pominięte. Książka, jak wyjaśniła autorka, dostępna jest w internecie.
– Znani pisarze pognali do nas, bo był czas, kiedy byliśmy ogromnie modni, ponieważ u nas były źródła Wisły. Powstała moda na dotarcie do źródeł Wisły. Przyjeżdżała tu Dąbrowska, Witkiewicz, Kamiński, Wańkowicz, Sztaudynger, Kossakowie – mówiła pisarka.
Szerzej opowiedziała o epizodzie sercowym Marii Konopnickiej, w której na zabój zakochał się o wiele od niej młodszy Maksymilian Ernest Gumplowicz. Z powodu nieszczęśliwej miłości popełnił samobójstwo. Historia stała się znana dzięki listom jego ojca, które ze śmietnika w Cieszynie trafiły do Ludwika Brożka, kustosza cieszyńskiego muzeum.
Kolejnym pisarzem, który odwiedził Śląsk Cieszyński, był Bolesław Prus. Bał się otwartych przestrzeni. Do przyjazdu w góry namówił go naukowiec Julian Ochorowicz, który mieszkał w Wiśle, dziś w jego domu jest Muzeum Magicznego Realizmu. W Wiśle gościł też Władysław Stanisław Reymont, który tam od nowa zaczął pisać „Chłopów”, po wyrzuceniu wszystkiego, co na ten temat napisał wcześniej.
Z Cieszynem związany jest poeta awangardowy Julian Przyboś. Nienawidził uczyć w szkole, a musiał odpracować stypendium, które dostawał na studiach. Pracował w Cieszynie w Liceum Kopernika. Męczył się bardzo, jak stwierdziła Jurgała-Jureczka, ale wychował sobie genialnego ucznia, literata Kornela Filipowicza. Wiersz „Z Tatr” Przybosia powstał po śmierci jego uczennicy, w której był zakochany.
Prelegentka opowiedziała też kilka historii związanych z rodziną Kossaków. – To jest rodzina, która zapisała się bardzo mocno na Śląsku Cieszyńskim i która mnie zupełnie przypadkowo do siebie przywołała – wyjaśniła. – To są malarze: Juliusz, Wojciech, Jerzy, pisarki: Lilka Pawlikowska-Jasnorzewska, poetka, Magdalena Samozwaniec, satyryczka, no i Zofia Kossak. Ale to jest też bardzo ekscentryczny Witkacy, który ożenił się z kuzynką Zofii Kossak.
– Moja praca polega na tym, że bardzo często muszę zakładać białe rękawiczki. Dlatego, że pracuję w archiwach – tłumaczyła prelegentka. – Ale też, mówiąc, że pracuję w białych rękawiczkach, mam na myśli to, że dotykam ludzkich emocji, ludzkich serc. Rozmawiam z ludźmi, którzy znali osoby, o których piszę.
Joanna Jurgała-Jureczka napisała pracę doktorską o Śląsku w życiu i twórczości Zofii Kossak. Była kierownikiem Muzeum Zofii Kossak-Szatkowskiej w Górkach Wielkich koło Skoczowa. Podczas spotkania w bibliotece opowiedziała też o ciekawych spotkaniach z potomkami rodziny Kossaków. Obecnie pisze książkę o Wojciechu Kossaku.
CR
Tagi: Joanna Jurgała-Jureczka, Oddział Literatury Polskiej Biblioteki Regionalnej w Karwinie, prelekcja